Temat: zwiazek,zerwanie

mam taki problem ze nie potrafie zerwac z chlopakiem, wiem ze to nie ,,ten",wkurza mnie strasznie, ale po prostu nie potrafie,bo mysle ze nie znajde nikogo lepszego ani nikt inny nie bedzie mnie chcial. Pomozcie, co zrobic w takiej sytuacji?
Pasek wagi
Trzeba się uprzeć. Dwa tygodnie temu zerwałam z facetem po 4 latach. Bardzo mi pomogła lista zalet i wad. Po głębszym zastanowieniu w zaletach pojawiło się: - lubi koty i - ma zajebiaszcze ciało ahahahahaha! Serio wolę być sama niż z nim mimo, że pewnie nadal go trochę kocham jakąś częścią siebie. Tego kwiatu jest pół światu ;)
Pasek wagi
Przypuszczam że nie masz 40 lat i 5 dzieci z nim. Więc istnieje jakieś 98% że sobie kogoś znajdziesz. A nawet jeśli przez dłuższy czas będziesz sama to chyba lepiej niż się męczyć z facetem który Ci działa na nerwy ;) Do odważnych świat należy ;)
Też kiedyś miałam podobnie. Wolałam się zrobić mega zołza, żeby sam ze mną facet zerwał, jak mnie wkurzał. A kiedyś po prostu bach! zrobiłam to. I było to zajebiste uczucie. Znajdziesz kogoś lepszego.

FabriFibra napisał(a):

Trzeba się uprzeć. Dwa tygodnie temu zerwałam z facetem po 4 latach. Bardzo mi pomogła lista zalet i wad. Po głębszym zastanowieniu w zaletach pojawiło się: - lubi koty i - ma zajebiaszcze ciało ahahahahaha! Serio wolę być sama niż z nim mimo, że pewnie nadal go trochę kocham jakąś częścią siebie. Tego kwiatu jest pół światu ;)


No to faktycznie jeśli chodzi o zalety szału nie było :P
Jesteś pewna, że więcej korzyści przyniesie Ci zerwanie z nim niż gdy z nim jesteś?
Jeśli myślisz o zerwaniu z nim, to znaczy że coś jest w tym związku nie tak jak powinno. 2 połówkę powinno się kochać. Kochasz go? Jesli nie, a jedynie jesteście do siebie przywiązani, to im szybciej sie z nim rozstaniesz tym dla was lepiej, pamiętaj tylko,że to jakby nie było zranienie 2 osoby i nie jest to przyjemne. I miej na uwadze, że prawdopodobnie wasz kontakt sie urwie i to juz nie bedzie to co teraz.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.