15 grudnia 2012, 19:22
Hej mam problem wczoraj przyszedł do mnie mój najlepszy przyjaciel z którym znam sie 13 lat. Siedzieliśmy smialiśmy sie oglądaliśmy filmy az nagle przybliżył się do mnie i zaczął całowac . Odwzajemniłam pocałunek bo nie ukrywam ze on jest bardzo atrakcyjny i wszystkie dziewczyny się za nim oglądaja. Problem w tym ze on chciał czegoś więcj
powiedziałam mu ze się zastanowie i ze powiem mu jutro. Teraz pisze do mnie czy juz się zdecydowałam . Nie wiem co zrobic z jednej strony chciałabym ale z drugiej boję się ze strace takiego przyjaciela czego bardzo bym nie chciała ;/ . Doradzcie mi prosze co mam zrobic bo ja juz nie wiem :(
Edytowany przez 16 grudnia 2012, 13:28
15 grudnia 2012, 20:42
Nie no bez jaj, ja na pewno nie przystałabym na jego propozycję, tym bardziej jeśli chłopak nie byłby mi obojętny. A co jeśli wszystkie swoje "przyjaciółki" właśnie tak traktuje?
15 grudnia 2012, 20:46
zelkowelove napisał(a):
Nie no bez jaj, ja na pewno nie przystałabym na jego propozycję, tym bardziej jeśli chłopak nie byłby mi obojętny. A co jeśli wszystkie swoje "przyjaciółki" właśnie tak traktuje?
nie ma innych przyjaciółek od dzieciństwa trzymamy się razem i jesteśmy nie rozłączni
15 grudnia 2012, 20:52
chdzinka napisał(a):
zelkowelove napisał(a):
Nie no bez jaj, ja na pewno nie przystałabym na jego propozycję, tym bardziej jeśli chłopak nie byłby mi obojętny. A co jeśli wszystkie swoje "przyjaciółki" właśnie tak traktuje?
W takim razie powiedz mu otwarcie co o tym myślisz, że nie jest dla Ciebie kimś obojętnym i że liczysz na coś więcej.
- Dołączył: 2012-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 138
15 grudnia 2012, 20:58
On tak wprost napisał o tym, czy pójdziesz z nim do łóżka??? W Twoim wieku miałam identyczną sytuację. Znaliśmy się od 11 lat (wspólna klasa w podstawówce i gimnazjum), później nadal utrzymywaliśmy kontakt i pojawiła się między nami chemia. Całowaliśmy się, ale powstrzymaliśmy od seksu. Trochę nieswojo się wtedy czuliśmy, więc zerwaliśmy kontakt na kilka dni. Następnie oboje stwierdziliśmy, że odpuszczamy. Byłam w nim zauroczona, on we mnie też, ale chyba bardziej nam zależało na przyjaźni, niż związku... Do dziś jesteśmy ze sobą blisko, ale na płaszczyźnie przyjaźni :)
15 grudnia 2012, 21:01
Zuuuzzz napisał(a):
On tak wprost napisał o tym, czy pójdziesz z nim do łóżka??? W Twoim wieku miałam identyczną sytuację. Znaliśmy się od 11 lat (wspólna klasa w podstawówce i gimnazjum), później nadal utrzymywaliśmy kontakt i pojawiła się między nami chemia. Całowaliśmy się, ale powstrzymaliśmy od seksu. Trochę nieswojo się wtedy czuliśmy, więc zerwaliśmy kontakt na kilka dni. Następnie oboje stwierdziliśmy, że odpuszczamy. Byłam w nim zauroczona, on we mnie też, ale chyba bardziej nam zależało na przyjaźni, niż związku... Do dziś jesteśmy ze sobą blisko, ale na płaszczyźnie przyjaźni :)
nie napisał zapytał wtedy gdy mnie pocałował
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
15 grudnia 2012, 21:04
ja bym się przespała... uważam ze nie ma przyjaźni miedzy facetem a kobietą... no chyba ze już kiedys ze soba sypiali i już nie ma między nimi napiecia... a nic więcej tez ich nie łączy... no ale to moje zdanie...
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
15 grudnia 2012, 21:04
Dajcie sobie czas na coś więcej, ale całowanie Ok.
Naprawdę fajnie i życzę powodzenia.
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4437
15 grudnia 2012, 21:05
to chyba nie od tej strony zaczyna sie zwiazek?
15 grudnia 2012, 21:14
kraaa napisał(a):
to chyba nie od tej strony zaczyna sie zwiazek?
Od dupy strony też można :D
A tak na poważnie.
Autorko, jeśli się wahasz, to nie wydaje mi się, żebyś na prawdę tego chciała.
Albo chcesz i nie ma żadnego ' dam Ci znać jutro ' - jakbyście się do kina umawiali, albo nie jesteś pewna i nie ma co truć gitary.
Rozumiem rozterki- pójdziesz do łóżka, możesz go stracić. Nie pójdziesz, nie dowiesz się co dalej.
Porozmawiajcie najpierw- czego jedno oczekuje od drugiego - jeśli tego samego, to można spróbować ;)
