- Dołączył: 2012-11-01
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 54
4 grudnia 2012, 20:18
Hej,
poznalam faceta przez neta, uwazam go za bardzo atrakcyjnego. Bylam na portalu przez kilka miesiecy, odezwalo sie wielu facetow ale tylko on mi sie podoba. Pisalismy, spotykalismy sie.
Generalnie nigdy nie ladawalam z niemal obcym facetem w lozku, ale z nim wyladawowlam po kilku spotkaniach.
Niektorzy mowia, ze mam depreche i postrzegam siebie barozo zle. W kazdym razie nie liczylam, ze taki facet chce czegos wiecej niz tylko przespania sie ze mna. Po akcie zaproponowalam, zeby u mnie przenocowal, na co sie zgodzil bez wahania. Nagle stwierdzilam, ze nie wiem dlaczego to robie, bo jestem zdecydowanie anty przygodom na jedna noc i ze dawno nie uprawialam seksu. On sie zaczal smiac.
Po tej nocy rzadko sie melduje. Odpisuje raczej chlodno, krotko i zwezle. Raz zaproponowal spotkanie sportowe(uprawiamy razem kolarstwo gorskie), ale ja akurat juz bylam umowiona.
Mam ochote go wypytac o wszystko, czy by bylo lepiej gdym troche przystopowala (seks), czy by mnie postrzegal w lepszym swietle, czy on na prawde chcial tylko przygody, dlaczego zaczal sie smac. Chcialabym mu powidziec, ze ja bym sie chetnie z nim sie zwiazala a z ta przygoda palnelam tylko dlatego, bo nigdy nie liczylam, ze on by sie ze mna chcial zwiazac...
Ale nie wiem czy wypada i czy lepiej go sobie sprobowac wybic z glowy(bo on mi caly czas chodzi po glowie )...
Nie mam 16 lat, tylko jestem po 30tce. On tez.
Dzieki za porady.
Edytowany przez kropla1 4 grudnia 2012, 20:24
- Dołączył: 2009-07-11
- Miasto: Montego Bay
- Liczba postów: 1113
4 grudnia 2012, 20:23
Wiesz lepiej się zapytać i wiedzieć na czym się stoi niż mieć jakieś głupie domysły
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2047
4 grudnia 2012, 20:27
są 3 opcje:
1- wziął Cię za łatwą więc się mu odwidziałaś
2- wziął sobie Twoje słowa do serca i jest zdania, że to była dla Ciebie jedynie przygoda na jedną noc i to Ty nie chcesz się wiązać!
3- jest dupkiem.
Edytowany przez Domi93 4 grudnia 2012, 20:27
- Dołączył: 2007-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4855
4 grudnia 2012, 20:28
Często jest tak, że jak facet złapie króliczka, to już nie musi go dalej gonić..
4 grudnia 2012, 20:35
,,bo jestem zdecydowanie anty przygodom na jedna noc i ze dawno nie uprawialam seksu" - może on to zrozumiał, że Ty znajomość z nim bierzesz tylko na tą ową jedną noc?
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2047
4 grudnia 2012, 20:35
Na Twoim miejscu zapytałabym go wprost o co chodzi
- Dołączył: 2012-11-01
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 54
4 grudnia 2012, 20:40
Lenag0 napisał(a):
,,bo jestem zdecydowanie anty przygodom na jedna noc i ze dawno nie uprawialam seksu" - może on to zrozumiał, że Ty znajomość z nim bierzesz tylko na tą ową jedną noc?
Wlasnie istnieje jakies prawdopodobienstwo, ze wlasnie tak to zrozumial.
Ale moliwe jest tez ze po prostu nie jest mna zainteresowany..
Edytowany przez kropla1 4 grudnia 2012, 21:21
- Dołączył: 2012-10-26
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2077
4 grudnia 2012, 20:44
a iskrzy między wami ? skoro on nie daje znaków, że by coś chciał to może lepiej nie zawracać sobie nim głowy tylko szukać dalej ? wydaje mi się, że nie masz się absolutnie za co obwiniać.
gdyby mu zależało to nawet gdybyś przespała się z nim od razu został by w jakiś sposób w Twoim życiu.. ale jak widzisz szansę to spotykaj się z nim i zobacz może samo się rozwinie ?
- Dołączył: 2012-11-01
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 54
4 grudnia 2012, 20:51
klaudiaankakk napisał(a):
a iskrzy między wami ? skoro on nie daje znaków, że by coś chciał to może lepiej nie zawracać sobie nim głowy tylko szukać dalej ? wydaje mi się, że nie masz się absolutnie za co obwiniać. gdyby mu zależało to nawet gdybyś przespała się z nim od razu został by w jakiś sposób w Twoim życiu.. ale jak widzisz szansę to spotykaj się z nim i zobacz może samo się rozwinie ?
Wczesnej bardzo czesto chcial sie spotykac(raczej mnie cos wyskakiwalo i odmawialam). Teraz duzo rzadziej. Nie wiem jak to jest u niego. Ale on mnie zauroczyl...
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3186
4 grudnia 2012, 21:14
Umów się z nim i porozmawiaj - to jedyna droga, żeby się dowiedzieć, o co mu chodzi. Naciśnij, żeby był szczery. Nie macie kilkunastu lat, żeby się bawić w niedomówienia... Na pewno w spokojnej rozmowie dojdziecie do konsensusu :)