Temat: jakie kobiety wola faceci?

Jakie jest wasze zdanie- pewnie macie jakies tam doświadczenia, spostrzezenia i możecie cos na ten temat powiedziec- jakie kobiety wolą faceci? czy ultraszczupłe im sie bardziej poodobają, czy wolą krąglejsze kształty, czy dziewczyny z nadwaga tez mogą sie podobac? powiecie, ze powinnam zapytac facetów- ale celowo pytanie kieruję do dziewczyn-  w sensie z czym sie na własnych przykładach spotkały w zyciu?

owsiankaa napisał(a):

najważniejsza jest twarz, potem proporcje, ważne, żeby być zgrabnym wtedy kilogramy są dobrze rozłożone i można mieć z 5 kg wiecej i wyglądać super. moim zdaniem dla dorosłej kobiety idealny rozmiar to 38, do 40, ciało w dobrym stanie, to znaczy jedrne i gładka miekka skóra oraz twarz najbardziej zbliżona do owalu z dużymi oczami ciemnoniebieskimi i pełnymi ustami, wzrost średni, włosy jakiś jaśniutki brąz lub ciemny blond, ładne białe smukłe dłonie, biała skóra i uśmiechnieta- taka kobieta moim zdaniem jest dla wiekszości facetów ideałem.

serio myslisz ze "wiekszosc" facetow zastanawia sie nad tym, jaki kolor oczu ma miec ich partnerka? o ile jeszcze wlosy rozumiem (bo sa tacy, ktorzy wola blondynki np), to juz np białej skóry nie. Wiem, ze to twoje zdanie, ale chyba jednak za bardzo poplynelas ;-)

no i rozmiar 40 dla kobiety o srednim wzroscie (czyli 165-172 mniej wiecej), to juz sporo.

Osobiście, wraz ze swoimi rozmiarami spotykam się ze sporym entuzjazmem ze strony wielu mężczyzn... bo to wcale nie jest tak, że wolą szczupłe albo grube (chyba że o fetyszach tutaj mówimy, ale to trochę inna bajka). Całkiem niedawno z kumplem wybrałam się do klubu, gdzie oczywiście sącząc piwko w przerwie od tańca, poddał ocenie połowę dziewczyn pojawiających się na parkiecie. Generalnie - "nic ciekawego", jak stwierdził. Najbardziej własnie obśmiał niegustowne kluchy, które ubrane w niepasujące ich figurze fatałaszki, ruszały się... faktycznie trochę zabawnie, co by tu dużo nie powiedzieć. Kiedy stwierdziłam, że większość z tych dziewczyn na celowniku jest mojej postury lub szczuplejsze, spojrzał na mnie przedziwnie z tekstem "Błagam cię. Ty w przeciwieństwie do nich jesteś naprawdę seksowna.".
To akurat taki znajomy, który potrafi mnie obśmiać też od góry do dołu, kiedy mam zły dzień i chodzę w starym swetrze po babci, albo powiedzieć, że ten cień na powiece mi nie pasuje (nie, nie gej:) w pełni heteroseksualny), więc wierzę, że wcale nie powiedział tego tylko i wyłącznie po to, by sprawić mi przyjemność. Mam też innych kumpli, którzy zupełnie jawnie pieją z zachwytu na moją niecienką figurę.:) Miłe.

Można by pomyśleć, że wszyscy kochają rubensowskie bioderka, a ci, którzy mają inne upodobania, się do tego nie przyznają. Ale nie. Osobą, która ciągle mi powtarzała, że powinnam schudnąć był mój facet. Przestał, kiedy znowu zobaczył, że podobam się innym.


Wnioski:

1. Rozmiar nie jest ważny, dopóki twoja chudość nie wygląda chorobliwie albo waga nie zaczęła się pod tobą uginać (mimo wszystko - kurwa, nie do przesady! Jednak oprócz poklasku samców zdrowie też jest ważne, jeżeli to pierwsze nie przemawia), bo faceta nie ściąga mniejszy, większy tyłek, okraszony fajnymi cyckami (nie twierdzę, że w ogóle), ale to coś. Większość twierdzi, że lubi szczupłe - a później widać ich z ich własnymi osobistymi czterdziestkami czwórkami.:) Nie żeby nie mieli brania u tych wymarzonych chudzielców, tylko ta spodobała się bardziej.

2. Ładne jest to, co się innym podoba.

brunette6 napisał(a):

ilu ludzi, tyle gustów. Jedni lubią pulchne, inni szczupłe, jedni z małym biustem, drudzy z dużym. Nie ma co uogólniać. No ale na pewno najważniejsza jest naturalność i to żeby kobietka była zadbana

 :)
facetom zmieniają się ideały razem z wiekiem :)
Raczej nie ma reguły według mnie ;D Tak samo jak nie każdej dziewczynie podobają się szczupli grubi czy mega napakowani ;p
Ale raczej wystające boczki nie wyglądają zachęcająco dla nikogo ;p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.