29 listopada 2012, 19:42
Od 2 miesięcy kocham się w pewnym chłopaku o rok starszy z mojej szkoły nie jest jakiś super przystojny czy przeciętny raczej poniżej przeciętnej oprócz tego że jest bardzo fajnie umięśniony , bez przerwy o nim myślę , śni mi się po nocach, ciesze się gdy go zobaczę na korytarzu .. nigdy wcześniej tak nie miałam . Starałam się o nim zapomnieć ale nie dałam rady więc postanowiłam coś z tym w końcu zrobić no i napisałam dziś do niego ... nie pisałam nic konkretnego a on od razu mnie przekreślił .. w sumie na początku dobrze nam się rozmawiało a potem przeszedł temat na moją znajomą z klasy która również się w nim zakochała a on dał jej kosza .. powiedział że nie podobają mu się takie dziewczyny i żebym jej delikatnie przekazała żeby więcej nie podchodziła do niego bo jego koledzy są okrutni i śmieją się z niej a on chce jej tego oszczędzić i że mu wstyd . Problem w tym że mówiąc że nie lubi takich dziewczyn chodziło mu o nadwagę tej znajomej czyli automatycznie ja mu też się nie podobam ponieważ również mam nadwagę .. ważę trochę mniej niż ona ale to jest kwestia 3-5 kg . Potem napisał że nie ma dziewczyny dlatego że nie ma na to czasu a nie dlatego że nie chce i więcej nie napisał . Czyli konkretny kosz.. ale jest mi głupio żałuje że do niego napisałam ... teraz jeszcze bardziej o tym myśle jak dać sobie z tym spokój ?