Temat: Jak rozgryźć faceta?

Hej :)

Mam pewien wielki problem. 

Miesiąc temu rozeszłam się z narzeczonym po 3 letnim związku. Nawywijał dosyć sporo i coś poprostu pękło (chodzi o inne "koleżanki" którym proponował różne rzeczy przez internet) :) to tak w duzym skrócie bo to nie jest temat mojego problemu ;)

Bowiem po tym jak się z nim  rozstałam, moja przyjaciółka zorganizowała taki meeting 4 osobowy ze swoim narzeczonym i jego kolegą z pracy (który na owym spotkaniu nie wiedział ze sie rozeszłam z narzeczonym) któremu wpadłam w oko. Byliśmy na bilardzie, później pojechaliśmy do przyjaciółki na małą domówkę bo okazało się ze ten kolega ma na drugi dzień urodziny :) noo i w pewnym momencie zostaliśmy sami i rozmawialiśmy i powiedział że mu sie podobam, poprosił o numer i było wszystko ładnie pięknie.

Następnego dnia zaczął od rana pisać sms, na fb też się odzywał. ale miałam wobec niego wyrzuty sumienia, że nie wie o tym że byłam zaręczona, więc dzień po urodzinach mu o tym powiedzialam. Był zdziwiony i w ogóle, powiedział że nie chce być zabawką, powiedziałam mu ze tak nie bedzie, że chce go poznać bliżej i zaczeło sie! Pisaliśmy codziennie na fb wieczorem (pracuje na zmiany więc cieżko go wychaczyc). W końcu zaproponował spotkanie we dwoje, pojechaliśmy na obiad, potem spacer po mieście :) było wspaniale! na koniec spotkania dał buziaka w usta i sie rozeszliśmy. Na drugi dzień pisaliśmy a potem była cisza... po dwóch dniach za namową przyjaciółki napisałam do niego ocb. Odp ze chcial pobyć sam i że nie jest gotów na zwiazek (poprzedni zakonczył sie 2 mies temu } noo i napisalam mu ze oki, zaproponował ze mozemy widywac sie czasami, wiec odp mu ze oki jak cos jestem za noo i nie odzywal sie kolejne dwa dni. Narzeczony przyjaciolki zadzynił do niego zeby zbadac sytuacje i uzyskal info ze nie pisze do mnie booo boi sie ze przez to co napisal jestem zla na niegoo i ze on chce sie ze mna spotykac ale nie za czesto (uwaza ze jak cierpliwie poczejamy bedziemy sie szanowac, a gosc poza super podejsciem do zycia i do mnie to niezle ciacho i juz bym chciala go miec obok siebie! tylko nie wiem jak go rozgryzc bo z jednej strony do mnie rzadko pisze a z drugiej mam info od przyjaciolki ze oni juz wakacje w 4 planuja, no i co mialby znaczycz ten buziak na koniec spotkania? mam czekac czy dac sobie spokoj? denerwuje mnie ze pisze 1 sms dziennie albo popiszemy 20 min na fb :(

Pasek wagi
Czekaj, odzywaj się do niego od czasu do czasu. On musi podjąć decyzję, czy chce czy nie. Pamiętaj, że może nie chcieć:) i przyjmij na kletę:) Nie wypytuj się o niego, nie dręcz go smsami:) ani na fejsie. Jak będzie chciał, to zacznie zabiegać o ciebie.
daj mu  troszkę czasu. Pewnie chce być troszkę niedostepny  bo  się boi :) wszystko  będzie dobrze :)
O kurczę ;p Wyluzuj troszkę, zajmij się czymś przestań o nim tyle myśleć a przede wszystkim nie pokazuj mu tego, że Ty tak chcesz! Faceci wolą się troszkę postarać, 'upolować' :p

preityz napisał(a):

Chyba aż tak bardzo mu się jednak nie podobasz.


w sumie tez tak pomyslalam ale skoro planuje wakacje w 4 to mnie troche dziwi

ale jedno jest pewne troche mu odpusc!
facet lubi polowac wiec na tacy mu wszystkiego nie dawaj

Pasek wagi
jeja co za żenada ;D koleś po jednym "dniu" wyskakuje z tekstem, że nie chce być zabawką... lol. No ale nic skoro się odzywa rzadko i w ogóle tak marudzi to znaczy, że chce mieć kogoś w razie czego ale nie jesteś aż taka, żeby z Tobą być już teraz i w ogóle skoro można być sobie wolnym i cośtam kręcić z kimś innym - może siętrafi ktoś lepszy...i jeszcze jedno... hak to przez h nie ch

Czasami coś się dla niektórych za szybko dzieje, ale tak bardzo im żależy, że chcą podejść do tego na spokojnie zeby nie spaprac :)

powodzenia :)

gdyby mu naprawdę zależało to by nie rzucał tekstów o spotykaniu się od czasu do czasu tylko chciałby Cię mieć tak jak Ty jego: tu i teraz;)
nie narzucaj mu się, jak będzie miał ochotę napisze, zadzwoni...a z czasem może się okazać, ze tu już nie będziesz miała dla niego czasu bo będzie ktoś inny. Jak tak stawia sprawę, to się kolegujcie, ale myśl o sobie a nie o tym czy on chce i czy sie odezwie, żyj!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.