Temat: Zabiegał - odrzuciłam.

Zabiegał o mnie facet - ja go odrzuciłam. Boję się związku, może dlatego,że jeszcze nigdy w nim nie byłam. Wiem,że zrobiłam źle, teraz to sobie uświadomiłam, bo czuję,że go polubiłam. No ale trudno, on już zbliżył się z inną, więc ja nie mieszam się w ich sprawy, a to nawet nie jest zauroczenie, zwyczajnie go polubiłam, bo się dogadywaliśmy, więc sobie poradzę ;-)
Zastanawia mnie jedna rzecz - czasami piszemy, a wtedy on pisze zdania typu "tęsknisz, prawda?" "Twoja strata, może kiedyś... ;-)" (w sensie,że go odrzuciłam, więc to moja strata :D )
Jak mam to rozumieć ? :D W jaki sposób mam z nim pisać,żeby nie zauważył,że żałuję tego, co zrobiłam? Bo to chyba raczej nie jest dobre żeby to okazywać, prawda ? :) 
(Wiem,że pewnie większość z Was by się nad tym nie zastanawiała,ale ja wszystko analizuję...)
może po prostu nadal coś do Ciebie czuje i w ten sposób podgrzewa atmosferę. ja bym sobie takiego kolesia darowała, bo po co Ci ktoś kto będąc z dziewczyną pisze do innej takie rzeczy? zamiast zastanawiać się, jak masz z nim pisać żeby nie widział, ze żałujesz to objedź go od góry do dołu, że o takich sprawach niech rozmawia z tą swoją i niech jej pilnuje.

OrdemEprogresso napisał(a):

"Oni sie NIGDY nie domyślają!" współczuje znajomych w takim razie:)co do tematu. Jeżeli chcesz mieć kogoś tylko dlatego, że go lubisz i się dogadujecie to jesteście siebie warci. Koleś który będąc w związku pisze 'może kiedyś' do innej i dziewczyna któa szuka związku 'na siłę'. Żenada. Have fun

tylko, że on z nią nie jest ;-) 
Po prostu się spotykają na spacery itd. 

natvia napisał(a):

tylko, że on z nią nie jest ;-) Po prostu się spotykają na spacery itd. 


a co mają sobie od razu do łóżka wskoczyć i dzieci robić? Od czegoś trzeba zacząć ...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.