- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
22 czerwca 2010, 18:56
wygrałam zakład(hi hi) a ten kto przegra przygotowuje posiłek (genijalny pretekst żeby bez stresu i zakłopotania umówic się na romantyczną kolację/obiad) no i jak sie można domyślić przegrałam. Pojawia sie problem: pojęcia nie mam co przygotować, najlepsze co mi wychodzi to chińszczyzna a ponieważ jestem na diecie to też najbardziej bym sie do tego skłaniała, myślicie że to dobry pomysł? Czy mało wywkintne/romantyczne (chociaż jak sie go spytałam na co ma ochotę powiedział ze na grochową:D) macie jakieś pomysły na lekki posiłek (zebym tez mogła zjeść) i szybki ( żebym nie musiała pół dnia nad garami siedzieć) :) pozdrawiam:)
- Dołączył: 2009-01-29
- Miasto: Gaj
- Liczba postów: 3916
23 czerwca 2010, 11:15
Eeeee tam chińszczyzna to bardzo dobry pomysł ;p pyyyycha
- Dołączył: 2010-08-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 519
17 maja 2011, 11:08
Ja lubię na romantycznej kolacji jeść afrodyzjaki. Według owoce morza są dobrym wyborem, dobrze zrobione krewetki czy też mule. Ostatnio jadałam przepyszne w jednej z krakowskich restauracji le Scandale bardzo dobrze przyrządzone - mule w sosie śmietanowo- czosnkowym z dodatkiem białego wina :) mmm a na zakończenie wieczoru jakiś ulubiony deser...czekoladowy :)