Temat: Częsty konakt , tak czy nie ?

Jaki macie kontakt z facetami , z którymi kręcicie, jesteście ? Spotykam się z pewnym mężczyzną (26lat) , podchodzimy do tego tak , że nie wiadomo co dalej , jak będzie ok to moze coś z tego będzie ,a jeśli nie to dajemy sobie spokój , problemem jest duża różnica wieku. Chodzi mi o to jaki wy macie kontakt , jak często pisze do was mężczyzna , bo ten mój napisze raz dziennie i tylko chwilke piszemy np. na gg , rzadko na telefonie ,a  bywa też tak , że nie odezwie sie caly dzień .Nie odzywał sie do mnie od 2 dni , dziś napisał po tych dwóch dniach jak w szkole i tyle , odpisałam mu ale jak narazie nic nie odpisuje.Rozumiem , że ciągłe pisanie nie musi mu siępodobać ,ale ja bym chciala choć kilka sms dziennie a nieraz jest tak ,że praktycznie odezwie się tylko  , zeby spytać czy sie widzimy albo i wogóle .JAk to wygląda u was , jak częsty jest u was kontakt?
My pisalismy dosc czesto ale wynika to z tego, że mieszkalismy daleko od sienie i sie rzadko widywalismy. Byl sms na dzien donry, na dobranoc, w dzien predzej rozmowa przez tel, ew. jak jedno bylo zajęte to drugie mu tylko buziaka albo serduszko wysyłało. Nie było sytuacji, żebyśmy (oczywiście będąc już razem) się do siebie cały dzień nie odzywali. Ale jak to był czas...podchodów to bywało, że nie rozmawialismy wcale dzien, dwa...
zawsze był sms na dzień dobry, potem jak wychodził z pracy/uczelni to pisał, że już wychodzi i pogadamy jak odpocznie i się naje :) i zawsze wtedy krótka rozmowa jak minął dzień, a wieczorem przed snem już dłuższa rozmowa taka nawet 20 minutowa i więcej :)
Jako ze dzieli nas odleglosc ok 5 tys km to nasze rozmowy to glownie przez sms, dwa trzy razy dziennie rozmawiamy przez telefon.
Na szczescie oboje mamy urzadzenia apple i mozemy sobie wysylac mesage za free :-))
Zaczynamy rano a konczymy wieczorem :-)
Zawsze wiemy gdzie i co robimy :-)
My razem mieszkamy więc w ciągu dnia jak każde jest u siebie na zajęciach to raczej sporadycznie. 
Za to w wakacje jak się nie widzimy 2 miesiące to smsy lecą co chwilę. O wszystkim - tak jak na co dzień rozmawiamy ;))

Od początku znajomości byliśmy nierozłączni razem zamieszkaliśmy po 4 miesiącach ;)

Chociaż nie twierdzę, że to zdrowe. U nas tak wyszło, jest dobrze ale wątpię żeby to był uniwersalny scenariusz ;))
aktualnie musimy utrzymywać kontakt pisemny, bo on jest w innym kraju a ja w innym :( i rozmawiamy praktycznie cały dzień, oprócz tego jak ja jestem w szkole a on w pracy chociaż w czasie też wysyłamy sobie kilka smsów. wariuje mając dzień bez kontaktu z nim ;)
pisanie przez smsy to standard kazdego dnia, czasem telefon, a widzimy sie codziennie i przebywamy ze soba kilka godzin, jak moge to u niego nocuje i moge z nim siedziec caly dzien. gdy mial wyjazd z grupa z uczelni jechalam z nim, teraz tez wyjezdza i jade z nim. jak kilkagodzin go nie ma przy mnie czuje tesknote.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.