- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1975
1 października 2012, 17:53
byłam z chłopakiem ponad 3 lata bardzo dobrze siędogadywaliśmy i w ogóle było super. w pewnej chwili pojawiła się dziewczyna z którą on zaczął się przyjaźnic. Ja byłam zazdrosna i przez 2 miesiacę się o nią kłociliśmy potem się roztaliśmy po 2 miesiącach znowu spróbowaliśmy i znowu się roztaliśmy. Ona cały czas była przy nim. W koncu się spodkaliśmy pogadaliśmy a ja powiedziałam że się z kimś spotykam on pomysłam że ja jestem z tą osobą więc on zaczał próbować spotykać się z kimś innym. Ja zerwałam kontakt z tym chłopakiem on dalej jest ze swoją przyjaciółką. Ostatnio napisał do mnie że mnie kocha ale nie może być ze mną ze wzgłędu na na tą dziewczynę z którą jest i nie umie mi znowu tak zaufać żebyśmy byli razem. Jego rodzice z jej rodzicami bardzo się za przyjaźnili i w ogóle wmiara mu się układa. Ludzie na niego i na nią strasznie najeżdżają z tego względu że myślą że zostawił mnie dla niej. Cały czas o nim myślę, bardzo go kocham i bardzo dużo poświęciłam żeby do mnie wrócił jednak on twierdzi że ona również poświęciła dla niego wiele i on poswięcił wiele rzeczy aby dojśc po tym do siebie :( zwierza się naszej współnej przyjaciółce i mówi jej że bardoz mnie kocha ale ze względu na tą dziewczynę nie moze ze mną być.
1 października 2012, 18:02
No i ?
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
1 października 2012, 18:03
Edytowany przez anniaa88 21 marca 2013, 17:18
- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 218
1 października 2012, 18:04
przepraszam,ale to troche dziwne....po pierwsze-skoro z nia jest,to twoja zazdrosc od poczatku byla uzasadniona.po drugie-kochaCiebie,a jest z nia? to bzdura jakas...facet jest niepoważny i najwyrazniej niedojrzały...A poza tym gdyby chciał z Toba byc,to po prostu zakończyl zwiazek z ta 'przyjaciółka'. W koncu byliscie razem 3 lata,a jak sama twierdzisz duzo osob ma mu za zle Wasze rozstanie.Wiec przeszkod raczej brak...i to chyba raczej Ty masz powody zeby mu nie ufac,a nie na odwrót...chyba go olej.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
1 października 2012, 22:45
gdyby Cię kochał to by nie siedział z nią tylko z Tobą, taka jest prawda. a Ty możesz jedynie próbować o nim zapomnieć, bo z tego i tak nic nie będzie.
1 października 2012, 23:26
Popracuj nad składnią zanim wyślesz list na forum :-/
- Dołączył: 2009-07-13
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2662
2 października 2012, 09:47
...chyba tylko tyle jestem w stanie z siebie wydusić
- Dołączył: 2012-09-28
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 304
15 października 2012, 18:23
Koleś chyba ma problem z podejmowaniem decyzji...