Temat: poznanie chłopaka

Cześć :))
Mam do was pytanie :)) Co byście zrobiły na moim miejcu. Poznałam w pracy pewnego chłopaka. Pierwszy raz w życiu ktoś mi się tak bardzo spodobał. 
Nigdy nie rozmaialiśmy sam na sam, bo w pracy trudno mi go spotkać sam na sam bo praucuje tak jakby w innym sektorze. Jesteśmy na "cześć" i mamy siebie w znajomych na fb
Pracuję tylko do piątku, bo to wakacyjna praca. On tam jest na stałe. 

Normalnie marzę żeby się z nim umówić i żeby go poznać. Ale nie mam pojecia jak!
Może zacząć rozmowę na fb? Tylko jak? Ja nie  mam kompletnie doświadczenia, bo  nawet nigdy w życiu nie byłam na randce i nie potrafię zacząć nawet głupiej rozmowy!
 Nawet nie wiem co napisać, jak zacząć, Boję się, ze sie narzucę i zbłaźnię.
Oczywiscie nie napisałabym : "Siema, jestes fajny, umówimy się?".
Macie jakieś propozycję, czy sobie odpuścić? 
Nie mam kompletnie doświadczenia :))

Ja bym nie zaczynała na fb, jakoś dziwne to dla mnie. Weź może powiedź coś na żarty o kawie, albo o numerze tel i jakoś tak się zacznie. Chyba, że nie będzie okazji to fb niech będzie ostatecznym rozwiązaniem. Na Twoim miejscu zaczęłabym wszystko 'w żartach' i niezobowiązująco, a potem przeszła do konkretów - spotkanie czy coś:)
ja zawsze w stresowych sytuacjach stawiam wszystko na jedną kartę i jestem spontaniczna. Więc pewnie podeszłabym i spytała wprost: miałbyś może ochotę... gdzieś kiedyś się spotkać ze mną? na piwie... albo nie na piwie, hm? :D
ja mam doświadczenia z facebookiem i powiem wam - działa ;) przejrzyj jego profil czy ścianę i zagadaj o coś. 
kartka z nr telefonu to b. dobry pomysl. sama bylam kiedys w podobnej sytuacji... dalam karteczke z numerem i napisalam dwa zdania w stylu 'dzis moj ostatni dzien w pracy, ale chcialabym cie jeszcze kiedys spotkac'. trzeba dac do zrozumienia tez, ze ci sie podoba. A nawet jak tego nie odwzajemnia to i tak milo mu sie zrobi, a ty nie musisz sie wstydzic. 
Gdybyś mu się podobała to by sam cię zaprosił :(
ja bym zaczęła od zaczepki na fejsie ;p zawsze tak robie i dziaaaała ;>

Djabeuu napisał(a):

ja bym zaczęła od zaczepki na fejsie ;p zawsze tak robie i dziaaaała ;>

Kobieta z klasą tak żałośnie infantylnie nie postępuje. A mężczyzna z klasą spławia takie dziecinne laleczki.
to wy sobie wymyslajcie dojrzale sekwencje i zastanawiajcie sie dalej jak nie wypasc infantylnie, a ja sobie ide w piateczek na piweczko, prawdopodobnie tez do kineczka:)
Pasek wagi

Djabeuu napisał(a):

ja bym zaczęła od zaczepki na fejsie ;p zawsze tak robie i dziaaaała ;>

 gdybym sie chciala bawic zaczepkami na fb jestem pewna ze nic by z tego nigdy nie wyszlo, po prostu takich mam znajomych ze wola wyjsc na piweczko niz bawic sie zaczepkami, po 30tce odrobina infantylnosci jest wskazana :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.