20 września 2012, 00:44
Cześć :))
Mam do was pytanie :)) Co byście zrobiły na moim miejcu. Poznałam w pracy pewnego chłopaka. Pierwszy raz w życiu ktoś mi się tak bardzo spodobał.
Nigdy nie rozmaialiśmy sam na sam, bo w pracy trudno mi go spotkać sam na sam bo praucuje tak jakby w innym sektorze. Jesteśmy na "cześć" i mamy siebie w znajomych na fb
Pracuję tylko do piątku, bo to wakacyjna praca. On tam jest na stałe.
Normalnie marzę żeby się z nim umówić i żeby go poznać. Ale nie mam pojecia jak!
Może zacząć rozmowę na fb? Tylko jak? Ja nie mam kompletnie doświadczenia, bo nawet nigdy w życiu nie byłam na randce i nie potrafię zacząć nawet głupiej rozmowy!
Nawet nie wiem co napisać, jak zacząć, Boję się, ze sie narzucę i zbłaźnię.
Oczywiscie nie napisałabym : "Siema, jestes fajny, umówimy się?".
Macie jakieś propozycję, czy sobie odpuścić?
Nie mam kompletnie doświadczenia :))
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
20 września 2012, 09:07
Ja bym nie zaczynała na fb, jakoś dziwne to dla mnie. Weź może powiedź coś na żarty o kawie, albo o numerze tel i jakoś tak się zacznie. Chyba, że nie będzie okazji to fb niech będzie ostatecznym rozwiązaniem. Na Twoim miejscu zaczęłabym wszystko 'w żartach' i niezobowiązująco, a potem przeszła do konkretów - spotkanie czy coś:)
- Dołączył: 2012-06-13
- Miasto: Osłodziny
- Liczba postów: 196
20 września 2012, 09:39
ja zawsze w stresowych sytuacjach stawiam wszystko na jedną kartę i jestem spontaniczna. Więc pewnie podeszłabym i spytała wprost: miałbyś może ochotę... gdzieś kiedyś się spotkać ze mną? na piwie... albo nie na piwie, hm? :D
- Dołączył: 2011-07-04
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2686
20 września 2012, 09:42
ja mam doświadczenia z facebookiem i powiem wam - działa ;) przejrzyj jego profil czy ścianę i zagadaj o coś.
20 września 2012, 09:42
kartka z nr telefonu to b. dobry pomysl. sama bylam kiedys w podobnej sytuacji... dalam karteczke z numerem i napisalam dwa zdania w stylu 'dzis moj ostatni dzien w pracy, ale chcialabym cie jeszcze kiedys spotkac'. trzeba dac do zrozumienia tez, ze ci sie podoba. A nawet jak tego nie odwzajemnia to i tak milo mu sie zrobi, a ty nie musisz sie wstydzic.
- Dołączył: 2012-08-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 215
20 września 2012, 14:45
Gdybyś mu się podobała to by sam cię zaprosił :(
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
20 września 2012, 16:42
ja bym zaczęła od zaczepki na fejsie ;p zawsze tak robie i dziaaaała ;>
- Dołączył: 2012-08-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 215
20 września 2012, 18:39
Djabeuu napisał(a):
ja bym zaczęła od zaczepki na fejsie ;p zawsze tak robie i dziaaaała ;>
Kobieta z klasą tak żałośnie infantylnie nie postępuje. A mężczyzna z klasą spławia takie dziecinne laleczki.
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
20 września 2012, 19:52
to wy sobie wymyslajcie dojrzale sekwencje i zastanawiajcie sie dalej jak nie wypasc infantylnie, a ja sobie ide w piateczek na piweczko, prawdopodobnie tez do kineczka:)
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
20 września 2012, 20:00
Djabeuu napisał(a):
ja bym zaczęła od zaczepki na fejsie ;p zawsze tak robie i dziaaaała ;>
gdybym sie chciala bawic zaczepkami na fb jestem pewna ze nic by z tego nigdy nie wyszlo, po prostu takich mam znajomych ze wola wyjsc na piweczko niz bawic sie zaczepkami, po 30tce odrobina infantylnosci jest wskazana :)