- Dołączył: 2012-08-19
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 50
21 sierpnia 2012, 16:14
Kilka dni temu spotkałam się z chłopakiem, bardzo dobrze nam się rozmawiało i gdy zapytał czy spotkamy się jeszcze oczywiście odpowiedziałam, że tak. Umówiliśmy się wstępnie na 2 dni później. Minęły 2 dni i brak odzewu, w sumie ja i tak wtedy byłam zajęta, on też. Napisał do mnie i umówiliśmy się na dzisiaj, ale nie na żadną konkretną godzinę. Myślałam, że się odezwie wcześniej, dogadamy się co do godziny i spotkamy. :D A tu nic... Może to ja powinnam napisać? Albo następnym razem umówić się na konkretną godzinę? Zapytał ostatnio znowu czy mam chęć żeby się lepiej poznać, potwierdziłam, on także. :) I co tu robić? :D
- Dołączył: 2012-08-17
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 122
21 sierpnia 2012, 16:19
Zapytaj o tę nieszczęsną godzinę, przecież jak raz napiszesz pierwsza korona Ci z głowy nie spadnie ;D
21 sierpnia 2012, 16:21
Napisz, spytaj czy spotkanie nadal aktualne.
Do odwaznych swiat nalezy :)
- Dołączył: 2012-07-31
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 976
21 sierpnia 2012, 16:22
napisz i spytaj czy dzisiaj aktualne. Tyle ;)
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
21 sierpnia 2012, 16:23
jak by chciał to zapytał.Czekaj i tyle.
Mój narzeczony po pierwszym spotkaniu też powiedział że się chce spotkać na drugi dzień, ale że koledzy mu się wpakowali do samochodu to musiał szybko uciekać i godziny nie ustaliliśmy. Na drugi dzień zadzwonił i zapytał o której mam czas.. Zależało mu więc godzinę ustalił.
21 sierpnia 2012, 16:24
nienawidze umawiać się z kimś niedokładnie, bo własnie potem są takie sytuacje :-D od razu wykakuje z pytaniem gdzie i o której i już, wszystko jasne :-D na twoim miejscu raczej bym do niego nie napisała, ja zawsze uważam, że to chłopak skoro już wyskoczył z propozycją spotkania to powinien zapytać keidy Ci pasuje, dogadać się i spotkać :-D a jeśli Ty byś napisała teraz do niego to mogłoby to wyglądać, że "wymuszasz" to spotkanie. przynajmniej aj tak to widze ;-p
21 sierpnia 2012, 16:25
gdyby byl bardziej rozgarniety sam by podal konkretna godzine albo sie odezwal, ale skoro czai sie jak waz w pomidorach, to napisz do niego..;)
- Dołączył: 2012-08-19
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 50
21 sierpnia 2012, 16:27
Dzisiaj i tak się już nie spotkamy, bo ja nie mogę, ale on wiedział, bo mówiłam, że jestem wolna ok 14:30/15 do ok 17:30. Chyba poczekam do jutra, może się odezwie, a jak nie to ja napiszę :D
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
21 sierpnia 2012, 16:29
ja też uważam, ze jeśli facet proponuje to powinien zapytac czy miejsce i godizna Ci pasują, a nie, że Ty masz się o to martwić... Może mu się nudzi i tak się bawi? ;/ Napisałaś, że dopiero za wami pierwsze spotkanie, więc niczego nie można oczekiwać.