Temat: Chłopak ... miałyście tak?

Witam.

Czy miałyście tak kiedyś , że widziałyście , że się podobacie chłopakowi , ale boi się zagadać? Co wtedy zrobiłyście?

Jest taki jeden , widzę , że mu się podobam ,  on jest przystojny , laski za nim latają , tylko ja jedna nie wyrażam zachwytu.

Może to go tak szokuje , boi się mojej reakcji , bo po mnie wszystkiego można się spodziewać, ale kurde widzę , że się gapi i gapi , krąży i krąży , uśmiecha się itp. nie wiem trudny przypadek , wypowiedzcie się dziewczyny.

Mysle, ze wlasnie swoja postawa (tym, ze nie piszczysz na jego widok jak pozostale laski ;) po prostu go zaintrygowalas. Faceci sa dziwni, jak maja podane wszystko na tacy to szybko sie nudza, a jak musza "gonic kroliczka" to czuja sie jak zdobywcy. Nie zagaduj pierwsza, zachowuj sie jak do tej pory, ewentualnie jesli jakos delikatnie by sie dalo to pokaz, ze gdyby cos zagadal to go nie wysmiejesz ( napisalas, ze mozna sie po Tobie roznych rzeczy spodziewac). Powodzenia!
Ja bym zagadała :) a co Ci szkodzi, raz sie żyje :)
próbowałabym delikatnie zagadać ale skoro 'wszystkie' tak do niego mdleją to może po prostu taki czaruś z niego i bajeruje wszystkie tym 'patrzeniem' ;p

unodostress napisał(a):

próbowałabym delikatnie zagadać ale skoro 'wszystkie' tak do niego mdleją to może po prostu taki czaruś z niego i bajeruje wszystkie tym 'patrzeniem' ;p

 

Ze mną tak łatwo mu nie pójdzie :D

Może jest tak jak mówisz, ale może być zupełnie na odwrót. I absolutnie nie mam zamiaru Cię obrazić, ale widzę, że masz trochę ciałka... a już trochę w swoim życiu przeżyłam i może to jakiś głupi zakład? Bądź czujna! Skoro w Tobie nie wywołuje zachwytu to sobie odpuść. A jak Ci się podoba to zagadaj i wybadaj teren.
Ciekawy przypadek. Nie miałam tak. Na Twoim miejscu spróbowałabym jakoś sprowokować, żeby zagadał.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.