- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Dom
- Liczba postów: 403
19 sierpnia 2012, 11:27
Jak w temacie. Chodzi mi nie o seks, ale o spędzoną razem noc np. u niego w domu. :) i ile same miałyście wtedy lat?
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto:
- Liczba postów: 272
19 sierpnia 2012, 11:54
w jednym łóżku po ślubie, w jednym domu gdzieś po roku chyba, może troche szybciej ( dzieliła nas spora odległość km)
19 sierpnia 2012, 11:59
pierwszy raz nie pamietam. chyba 16 lat. na sylwestrze wspolnym?
a jesli chodzi o to jak najszybciej to po kilku dniach a moze mniej jak 5 dni. to byl seks bez zobowiazan do czasu mojego powrotu do kraju. no bo na co mam spac u faceta bez seksu? to takie dziecinne i glupie
- Dołączył: 2008-04-13
- Miasto: Neverland
- Liczba postów: 165
19 sierpnia 2012, 12:05
po 2 miesiacach, mialam 15 lat :D
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Dom
- Liczba postów: 403
19 sierpnia 2012, 12:09
wrednababa54 napisał(a):
pierwszy raz nie pamietam. chyba 16 lat. na sylwestrze wspolnym? a jesli chodzi o to jak najszybciej to po kilku dniach a moze mniej jak 5 dni. to byl seks bez zobowiazan do czasu mojego powrotu do kraju. no bo na co mam spac u faceta bez seksu? to takie dziecinne i glupie
tak.. bo seks bez zobowiązań jest taki dojrzały i mądry ;)
- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 218
19 sierpnia 2012, 12:21
dokladnie...ciekawy przyklad oceniania innych:) to takie glupie chciec sie do kogos po prostu przytulic...
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto:
- Liczba postów: 504
19 sierpnia 2012, 12:26
wrednababa54 napisał(a):
pierwszy raz nie pamietam. chyba 16 lat. na sylwestrze wspolnym? a jesli chodzi o to jak najszybciej to po kilku dniach a moze mniej jak 5 dni. to byl seks bez zobowiazan do czasu mojego powrotu do kraju. no bo na co mam spac u faceta bez seksu? to takie dziecinne i glupie
bo np daleko mieszkacie i nie opłaca sie widziec tylko na chwile ? bo nie każdy zaczyna związek od seksu ale od tego by sie poznac DOKŁADNIE ?
Edytowany przez margaretka.ann 19 sierpnia 2012, 13:15
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
19 sierpnia 2012, 13:18
Hmmmm..Dosyć szybko.
To był pierwszy chłopak :-)))
Ze 2 tygodnie? :P
W sumie tak ze sobą kręciliśmy, pojechałam z tatą do nich na grilla, rowerkami, było już dosyć późno i J. zapytał rodziców,czy mogę zostać.
I tak siedzieliśmy do 3 czy 4 nad ranem,gadaliśmy,graliśmy w lotki.
Później zasnęłam mu głową na kolanach,a On mnie głaskał....I sam usnął na siedząco.
Na następny dzień "poprosił mnie o chodzenie" i pierwszy raz się pocałowaliśmy.
Mieliśmy p 14 lat.
Agusia, tak,byliśmy tacy dziecinni i głupi...Ojejuu...
Edytowany przez FammeFatale22 19 sierpnia 2012, 13:19
19 sierpnia 2012, 16:27
Po 1,5 miesiąca :) Uznałam że jesteśmy na tyle dorośli żeby w wieku 20/21 lat nie bawić się w takie cyrki.. :D
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
19 sierpnia 2012, 16:28
miałam 18 lat i nocowałam po 3 miesiącach znajomości.
19 sierpnia 2012, 16:31
Miałam etap w swoim życiu, że raczej do ludzi się nie przywiązywałam i wtedy u nikogo na noc nie zostawałam bo dla mnie to było jakby... wiążące? Trudno to teraz wytłumaczyć. A tak to różnie, najwcześniej to chyba po dwóch tygodniach znajomości ale to tylko dlatego, że to była całonocna domówka.