© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 sierpnia 2012, 19:15
spotkaliśmy się kilka razy.
Cały ubiegły tydzień pisał mi czułe sms, a kiedy nadeszła sobota nastała cisza.
Myślałam, że jak tylko wróci do domu (pracuje daleko) to się spotkamy.
12 sierpnia 2012, 19:32
12 sierpnia 2012, 19:34
12 sierpnia 2012, 19:36
Edytowany przez Niunkaaa 12 sierpnia 2012, 19:37
12 sierpnia 2012, 19:36
no to wszystko jest dosyć dziwne...kiedyś miałam podobna sytuację...i okazało się, że chłopak był cwaniaczkiem, który kręcił na kilka frontów na raz;/ uważaj na siebie:)
12 sierpnia 2012, 19:38
12 sierpnia 2012, 19:40
wiecie co...byłam zdenerwowana i mu o 15 napisałam, ale z uśmiechniętą mordką, co to był za buziak rano.
Myślałam, że mi coś napisze typu, że spać nie mógł, albo, że się upił albo coś tam...
A on, że to taki "słodki buziak był" i wstawił :*
Wymieniliśmy parę sms i napisałam mu "miłego wieczoru:) ", a on odp, że przecież jest dzień.
Liczyłam, że coś na dziś zaproponuje.
I odp, że piszę na zapas, bo się możemy nie spisać dzisiaj:)
On zapytał "to co ty robisz"
A ja, że "Ty mi się nie spowiadasz:) "
On "o masz:) "
Ja :* (przekornie)
On :*:*:*:*:*
i tyle 
Głupie to wszystko
12 sierpnia 2012, 19:46
