- Dołączył: 2006-02-25
- Miasto: Palma
- Liczba postów: 1413
1 sierpnia 2012, 21:37
wiem,ze takich pytan pewnie troche juz bylo, ale jednak zakladam ten temat. otoz, ostatnio pisalam o koledze, ktory sie mna interesuje, o czym ja niby wiem, a co potwierdza znajoma. dzis znow wspominala,ze on wypytuje o mnie, a ostatnio powiedzial,ze ''nie zwracam na niego za bardzo uwagi'', co nie jest prawda. jestem osoba niesmiala i nigdy nie okazuje,ze ktos mi sie podoba. czasem udaje nam sie pogadac kilka minut w pracy, ale zazwyczaj sie mijamy. poza tym zaczynamy i konczymy prace w innych godzinach, i mieszkamy w innych miejscowosciach. no aalee. mozliwe,ze jutro bedziemy mieli okazje sie widziec na te ''kilka minut''. zastanawiam sie czy atakowac goscia czy raczej przeczekac? ;) co w ogole myslicie o tym wychodzeniu z inicjatywa przez kobiety?
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 178
1 sierpnia 2012, 21:44
hmm myślę że to ich kręci, naprawdę myślę że im to się podoba jak kobieta wychodzi z inicjatywą, bo się tego nie spodziewają, ale ja nie wiem czy bym dała radę też jestem nieśmiała, ale jak uważasz że dałabyś radę to co tam atakuj nie czekaj :D
1 sierpnia 2012, 21:47
ja często się zastanawiałam czy napisać, czy zadzwonić - w końcu to facet powinien się uganiać za kobietami i takie tam inne...
ale zaczęcie rozmowy od czasu do czasu (kiedy to on zawsze pierwszy to robi) jest dobre, ważne żeby nie przesadzać i samej nie skończyć na lataniu za facetem:)
- Dołączył: 2006-02-25
- Miasto: Palma
- Liczba postów: 1413
1 sierpnia 2012, 21:58
piszac ''atakowac'' mialam na mysli zaproponowanie jakiegos spotkania. tych rozmowek w pracy mam juz dosc, bo wlasciwie sa o niczym i do niczego nie prowadza. nie lubie takich podchodow, szczegolnie w pracy. wiadomo, schodza sie ludzie, albo idzie przelozony. ja lubie kawe na lawe ze strony mezczyzny. tak wiec, jesli jemu wydaje sie,ze nie zwracam na niego uwagi, to chcialabym dac mu do zrozumienia,ze zwracam ;)
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
1 sierpnia 2012, 23:37
To czy mu się spodoba czy nie takie podejście to już zależy od faceta.
Ale jak się wypytuje, no to atakuj, co Ci szkodzi :)
Ja tam jestem za kobieca inicjatywą. "Latanie" generalnie nie zawsze jest przyjemne, często wręcz uciążliwe, nieważne czy dziewczyna za chłopakiem, czy chłopak za dziewczyną. Ale jak obie strony są zainteresowane to zupełnie inna sprawa.
- Dołączył: 2009-07-13
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2662
2 sierpnia 2012, 08:31
Spodoba mu się, nie martw się. Atakuj.
- Dołączył: 2006-02-25
- Miasto: Palma
- Liczba postów: 1413
2 sierpnia 2012, 22:39
dzieki za odpowiedzi. niestety dzisiaj nie udalo nam sie spotkac. moze przyatakuje innym razem ;)
- Dołączył: 2012-09-28
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 304
16 października 2012, 15:08
Spróbuj