- Dołączył: 2009-12-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 56
31 grudnia 2009, 14:32
Drogie Vitalijki widze,ze z mojego postu zrobiłyście sobie pole bitwy a ok wasza sprawa tylko ,ze bałyscie sie ze to ja bede prowokantem a widze, ze co druga z was sieje prowokacje i intryge :). Hmm jedno mnie ciesze ,ze widze tutaj mnóstwo szczęśliwych ,wesołych dziewczyn bez kompleksów z wyskoa samooceną, zyjacych w związkach partnerskich... heh to troszke odbiega od waszego wizerunku jaki znam ale cóz widocznie miałem pecha poznajac same puszyste przygnebione dziewczyny:/ Ale jedna jednyna rzecz was łaczy... wszytskie puszyste dziewczyny te z forum i te z realu oczywście polskie dziewczyny ,eropejskie dziewczyny (bo te z Ameryki Pn i Płd wiedza ,ze są piekne podobaja sie sobie i wiedzą ze podobaja sie meżczyzną...) to jedną jedyną rzeczą ,która was łączy dla ,której boicie sie zwiazków, uciekacie od nich ,przerywacie je w momencie gdy jestescie naprawde szcześliwe to jedną jedyną rzeczą jest to ,ze NIEWIERZYCIE!! NIEWIERZYCIE,ZE MOZECIE SIE PODOBAĆ FACETOWI, NIEWIERZYCIE ,ZE KTOŚ WAS POKOCHAŁ TAKIMI JAKIMI JESTESCIE , ze to wszystko fikcja i bajka a czar predzej czy pozniej prysnie bo wy jestescie grube a on chciał sie tylko z wami pobawic..smutny obraz ale prawdziwy widze go od 10 lat szukajac tej jedynej....
Jednego czego wam życze dziewczyny w przyszłym roku to wiecej wiary!!!
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Tajne
- Liczba postów: 2712
9 stycznia 2010, 14:14
Ja tez nie rozumiem, czemu Makaveli nie poszuka na typowo do tego przeznaczonym serwisie np na Sumpatii :) Tam nie sa tylko sczzuple dziewczyny, tylko ze moze druga strona medalu ze te troszke wieksze beda sie wstydzily zamieszczac zdjecia ale sa na bank i tez chca zeby je ktos pokochal. Ja tez nie skrytykowalam we wczesniejszym watku Makavelego a rowniez wspomnialam ze zadna kobieta nie lubi byc traktowana jako obiekt, poniewaz moze calkiem inaczej by to wygladalo, gdyby wymienil poza preferencjami fizycznymi np kilka pozadanych cech charakteru. A tak to naprawde wyglada ze to jedyny warunek. Ale sie do mojej ospowiedzi nie ustosunkowal... wiec my mozemy sobie gdybac a on dalej swoje :P Tylko ze mysle ze naprawde puszyste koebitki o wiele szybciej by sie odezwaly gdyby napisal cos o sobie i napisal tez kilka cech u kobiet, ktore lubi, a ktore nie dotycza wygladu, bo naprawde moga sie poczuc traktowane przez niego przedmiotowo. A nawet najpieknejsza kobieta, ktora jednak ma troche oleju w glowie nie lubi byc trak,towana tylko jako "kwalek" miesa, ale czlowiek, ktory ma charkter, upodobania, marzenia...
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Tajne
- Liczba postów: 2712
9 stycznia 2010, 14:21
I to samo wlasnie pozwala niejako kojarzyc sie z feedersem albo wielbicielem tluszczu (Ci drudzy podobna nie tucza kobiet) To jest ich jedyna preferencja, ktora sie kierujac wybierajac kobiete. Oni wrecz nie moga patrzec na swoja kobiete kiedy ona chudnie, chociaz akurat tutaj Makaveli zaznaczyl ze jesli jego eks chcialy troche schudnac to je w tym wspieral. Ale naprawde duzo le[pieju by to wygladalo, gdyby sie nie ograniczal do tych tylko do okreslenia fizycznych preferencji. Jakikolwiek facet, a juz co gorsza gdyby jakich napisal ze szuka "zgrabnej laseczki" na zawsze tez zostalby zjedzony przez Vitalijki z tego samego powodu, z tego powodu ze koebita to nie rzecz okreslona jedynie przez liczbe kg czy sama figure. To czlowiek i nalezy o tym pamietac.
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Tajne
- Liczba postów: 2712
9 stycznia 2010, 14:32
A... i odpowiadajac na inny zarzut, zdjecie w moim profilu przedstawia owszem - kobiete wysportowana i zgrabna, aczkowleik nieprzypadkową :) Swojego juz nie zamieszczam, bo zbyt wiele znajomych zaczelo sie platac na Vitalii, a wsrod nich sa tez ludzie bardzo niezyczliwi a ja nadal chce utrzymac pamietnik w swojej dosyc osobistej formie. To Australijka Stacey McMAhon, lubie ja, bo lamie stereotypy. Owszem, jest modelka i posiada wlasne agencje modelek, fotomodelek i hostess, ale takze startuje w motocyklowych wyscigach i tam radzi sobie calkiem dobrze, a z wyksztalcenia jest... fizykiem :) Kobieta wiec moze jak najbardziej cos reprezentowac wlasna osoba oprocz samego ciala i nie tylko byc piekna (pojmujac piekno jako pojecie wzgledne) . Wiec jak widac, nie wszystkim chodzi o to samo.
- Dołączył: 2006-05-22
- Miasto: Rejkiawik
- Liczba postów: 5003
10 stycznia 2010, 15:29
ale wy wredne jesteście dziewczyny
a ja się ciesze, że są faceci którym sie podobaja puszyste dziewczyny a nie tylko wieszaki i patyczaki. ja bym się na kawę z chęcią umówiła hehe
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Tajne
- Liczba postów: 2712
10 stycznia 2010, 18:11
Asiakr ja nie jestem wredna, po prostu wole, jak faceta urzeknie we mnie coś więcej niż duzy tylek :) a mam piekne 110 cm w jego obwodzie i 35 cm mniej w talii:P Ale moze sa kobiety, ktorym wystarcza okazywanie zachwytow tylko nad jej strona fizyczną, moze uwazaja ze na tym mozna zbudowac zwiazek, wogole bez rozmowy o jej innych osiagnieciach czy cechach charakteru. Ja uwazam ze nigdy nie mozna zbudowac niczego sensownego tylko na wygladzie zewnetrznym.
- Dołączył: 2006-05-22
- Miasto: Rejkiawik
- Liczba postów: 5003
11 stycznia 2010, 18:10
Ojej Olympionica, ja nie mówię, że ty jesteś wredna. Każdy ma swój własny gust, każdemu się co innego podoba. To jasne, że ważny jest charakter a nie wygląd, ale ja też gapię się na męskie tyłeczki. i uwielbiam facetów o brązowych/piwnych oczach :P
Skoro założyciel tematu lubi duże pupcie, to chyba nic złego
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 142
14 stycznia 2010, 12:22
Tak sobie czytam ten wątek i myślę....
Faktycznie chyba niezbyt trafnie autor szuka na forum Vitalia, bo tutaj nikt nie chce być puszysty.
Powinien szukać na forum "klub puszystych dobrze czujących się ze własnej skórze" o ile takie istnieje...
Osoby otyłe wcale nie czują się dobrze we własnej skórze, a próba tworzenia związku z kimś kto nie jest szczęśliwy sam ze sobą nie ma sensu na dłuższą metę.
Próbuję to porównać do sytuacji, gdy moim marzeniem było poznać faceta, który ma te same zainteresowania co ja i jeszcze do tego, żeby był wysoki i przystojny.
Przecież "wysoki" to podobna preferencja jak w przypadku "puszysta".
Tylko że nie weszłam na forum o interesującej mnie tematyce (nie musiałam, bo byłam na nim od dawna) i nie zaczęłam ogłaszać "szukam fajnego faceta, tylko że koniecznie musi być wysoki, bo inaczej nie ma szans".
Po prostu jak zawsze rozmawiałam z ludźmi o tym co nas wszystkich interesuje, a spełnienie moich marzeń poznałam "przy okazji".
Myślę, że raczej tędy droga.
Nawet jeśli się ma jakieś wygórowane preferencje co do cech fizycznych, to lepiej zachować to dla siebie.
By the way: Kto to są ci "feedersi"? Może mi ktoś przybliżyć o co chodzi? Ktoś kto specjalnie stara się kogoś utuczyć?
Edytowany przez lzyszczescia 14 stycznia 2010, 12:28
- Dołączył: 2009-12-07
- Miasto: Pyskowice
- Liczba postów: 419
18 stycznia 2010, 20:22
Jakoś nie bawi mnie fakt, że mogłabym być idealną partnerką dla kogoś bo " Mam wielki tyłek".