- Dołączył: 2009-12-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 56
12 grudnia 2009, 11:55
Miło mi dziewczyny,że z taką aprobatą przyjął sie mój poprzedni post :/ Ale to mnie nie zniechęciło do dalszych poszukiwań. Wybaczcie mi,że właśnie na tej stronie szukam tej jedynej ... uznałem ,że to bardzo dobre miejsce :) Nie zamierzam zaśmiecac też waszego forum temetami o polityce czy tez prowokacjami seksualnymi...
Pozdrawiam Piotr
Edytowany przez makaveli 12 grudnia 2009, 11:56
- Dołączył: 2009-05-19
- Miasto: tu i tam gg: 2725263,jeśli masz coś do powiedzenia
- Liczba postów: 854
12 grudnia 2009, 14:53
Feederzy - czyli w wolnym tłumaczeniu tuczyciele,
dokarmiacze - to ludzie, którzy osiągają satysfakcję seksualną,
patrząc, jak partner tyje. Zazwyczaj są to mężczyźni. Na widok
obwisłego kobiecego brzucha i monstrualnych pośladków czują ogromne
podniecenie, które pcha ich do dalszych etapów pasienia kobiety. Osoba
tuczona to gainer - czyli nabieracz masy, zwany także feedee. Feeder i
gainer pozostają wobec siebie w takich samych relacjach, jak kat i
ofiara w konfiguracji sado-maso: on wmusza w nią jedzenie, ona prosi,
by pozwolił jej wstać od stołu. On jednak nie zgadza się i wciska jej
jeszcze porcję lodów i ciasteczko
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: Liban
- Liczba postów: 7797
12 grudnia 2009, 15:44
moze sam zakładający ten wątek sie wypowie???
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 5889
12 grudnia 2009, 18:11
Iwoncita - Szczerze w to wątpie, On tylko zakłada te tematy i czeka aż ktoś się do niego zgłosi... ;D
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: Liban
- Liczba postów: 7797
12 grudnia 2009, 18:26
heheehehheheeh zgłosi???jak w wojsku
- Dołączył: 2009-12-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 56
12 grudnia 2009, 18:29
Nawet nie chce mi sie komentować waszych wypowiedzi :/ Dziękuje
funnynickname tylko Ty jako jedyna zrozumiałaś o co mi chodzi pozdrawiam :*
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: Liban
- Liczba postów: 7797
12 grudnia 2009, 18:44
pozdrawiamy może jak bys jasniej sie określił wiedziałybysmy o co kaman do końca...
13 grudnia 2009, 17:06
to ja się chyba nie nadaję? bo puszyta już nie jestem
funnynickname dobrze napisałaś też się zgadzam z toba zresztą- niech pisze co chce a jęśli któreś sie uda schudnąc to też dobrze,a makaveliemu zyczę powodzenia