- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 66
15 lipca 2012, 15:06
Witajcie, chcialem napisac ze mam juz dosyć.. o ile sie staram tym bardziej wychodze na durn!a kazdy zwiazek trwa 6mc jest idealnie a konczy sie zdrada i klamstwem... co mam robic... czy tylko seks kobietom w glowie i kasa... ja szanuje kobiete... a one to wykorzystuja.. a na koncu.. olewaja... ech.... nie moge tak żyć... Mieszkam w Poznaniu lat 23... i powiem wam ze trudno jest..
15 lipca 2012, 16:00
chłopaku nie smuć sie, bądź dobry dla kobiet ale nie daj soba manipulować. Facet musi mieć jaja co nie oznacza, że ma byc hamem. Dzisiaj trudno o takich mężczyzn, jeszcze trafisz na swoją, zobaczysz, uśmiechnij sie
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
15 lipca 2012, 16:01
Gorylek007 napisał(a):
Nie bronie mezczyzn i kobiet ale jest takie stado co nie wie czego chce od życia.... poprostu... najłatwiej odpowiedzieć... a normalności brak... być sobą to RZADKOŚĆ
A jak duża część ludzi w ogóle wie, czego chce od życia?
Ja tam nie wiem, czego chcę. (Bo jestem kobietą. Ha. Ha. Ha. [?] ). A Ty wiesz?
Edytowany przez Taritt 15 lipca 2012, 16:02
15 lipca 2012, 16:03
fatblackcat napisał(a):
Gorylek007 napisał(a):
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
Gorylek007 napisał(a):
A tu nie ma nikogo z Poznania?:D
ja jestem z Poznania... a co chcesz się wyżalić przy winku ?;)
hmm przy winie?:P ale powiedz mi lepiej czemu przy winie:D?
Prawdopodobnie chce Cię spić i wykorzystać, niestety takie są kobiety ;]
ja mam gdzies spijanie chłopów!!
Jeden kolega, z dwa lata temu, raz przyszedł właśnie się wypłakać jak go laska rzuciła. Siadł na podłodze, oparł się o sciane i doi to wino z gwinta i się użala... no ja go słucham, bo lubię słuchać i doradzać a ten pije i pije. W końcu zasnal na tej podłodze a potem jak się obudził to poszedł i mi kibel zarzygał. w łeb za to dostał na wytrzeźwienie, ale obrazić się śmiertelnie nie mogłam bo znam go od podstawówki.
A jak robiony jest babski wieczór i dostaje smsa czy przyjdę to zawsze pytam: "co pijecie?" no i jak dostaję odpowiedź, że "może wino" to odpisuję, że szkoda że nie mam czasu akurat. bo wiem co się szykuje- zbiorowe " życie nie ma sensu" :D
ogólnie nie lubię towarzystwa ludzi nietrzeźwych i sama nie piję :)
- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 66
15 lipca 2012, 16:05
hmm no to wspolczuje a spacer wystarczy ? lub jakaś restauracyjka?
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
15 lipca 2012, 16:06
KtoPytaNieBłądzi, juz chyba wolę ludzi, których "życie nie ma sensu", niż tych, którzy po pół litra odkryli, jaki sens ma życie, sens ten jest bardzo skomplikowany, ale już pędzą, by Ci to wyjaśnić.
- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 66
15 lipca 2012, 16:12
ech zranic łatwo a odbudować czy walczyc to tchorze...
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
15 lipca 2012, 16:17
Gorylek007 napisał(a):
ech zranic łatwo a odbudować czy walczyc to tchorze...
Po maks 6 miesiącach to może czasami nie być czego odbudowywać, jeśli podstawy są słabe.
15 lipca 2012, 16:29
Może nie spotkałeś tej właściwej? Sama nie wiem, dlaczego dziewczyny tak często wybierają dupków, a potem przez nich płaczą. Jestem pewna, że spotkasz taką, która doceni Ciebie i to co będziesz dla niej robił :-) Nosek do góry!
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1150
15 lipca 2012, 16:29
przykro mi ale znam faceta który mówi właśnie tak jak Ty że jest idealnie że się stara troszczy itd a konczy się kłamstwem i niestety przykro mi to mowić ale związki jakie miał kończyły się głównie z jego winy i właśnie przez to że myslał że jest idealny a nie wiedział ze jest inaczej.