- Dołączył: 2012-07-08
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 14
8 lipca 2012, 11:53
witajcie! mam tu stałe konto ale tego posta postanowiłam wysłać z innego, ponieważ to dość osobiste sprawy. nie jestem gruba ani brzydka, przynajmniej tak mi się wydaje. mam duże kompleksy. ale nie o tym. jakoś nie przeszkadzało mi że jestem sama. myślałam - młoda jestem, mam czas. do piątku. przy pewnej okazji zauważyłam, że WSZYSCY znajomi są w parach, mają kogoś, a ja? ja jestem piątym kołem u wozu. czułam się z tym strasznie. chciałabym też mieć kogoś żeby mnie przytulił, powiedział, że mimo wszystko jestem piękna, rzeczy w tym stylu. czuję się bardzo samotna. do tego zauważyłam, że rodzina zaczyna patrzeć z politowaniem, nie komentują tego, chociaż nie, zdarzyło się. i zabolało strasznie. przez kompleksy jestem też nieśmiała, nie radzę sobie już tym, nie chcę być sama, nie chcę być starą panną, czas tak szybko leci, a ja nie widzę szans na poznanie kogoś,i najważniejsze, zainteresowanie go sobą, bo nie mam do zaoferowania nic ciekawego. proszę, pomóżcie, poradźcie coś, ja już dłużej nie wytrzymam samotności.
Edytowany przez mamnadziejeze 8 lipca 2012, 11:54
- Dołączył: 2011-05-10
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 1475
8 lipca 2012, 19:16
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
slenderin napisał(a):
Wiesz co, ja nie czuję żadnej presji ze strony mojego faceta, oboje chcemy nasz pierwszy raz przeżyc po slubie.Ja do przygodnego seksu nie miałam okazji i zresztą i tak bym z tego nie skorzystała.
no to jest dziwne, że młody facet i seksu nie chce.albo go nie pociągasz i jest z tobą z przyzwyczajenia/ podoba mu się twój charakter albo zabawia się z własną ręką albo zabawia się z innymi na boku.
To smutne, że niektórzy mają takie standardy.
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
8 lipca 2012, 19:20
mamnadziejeze napisał(a):
slenderin napisał(a):
ile masz lat?Edit. Też mam 21 lat i tez jestem dziewicą (mimo stałego 5,5 letniego związku). To żaden wstyd.
ale ja nie mam żadnych doświadczeń. przygodny seks? owszem, były okazje. ale to nie dla mnie. nie chcę, żeby ktoś oglądał moje ciało. jestem wciąż porównywana do dziewczyny z mojej rodziny, w moim wieku, która jest już w 3. związku, czuję presję ze strony mamy, satysfakcję ze strony dalszej rodziny, politowanie. widzę te wszystkie dziewczyny z idealnymi ciałami, moje ciało nie jest idealne.
Ja też tak miałam, gdy miałam 21 lat. Byłam dziewicą i nigdy się do tego nie przyznawałam. Okazji było mnóstwo, ale najważniejsze zrobić to z przekonaniem z kimś kogo darzy się uczuciem, a nie z presji. Ja to zrobiłam z kimś kogo darzyłam uczuciem - średnim, ale nie był to mi obojętny chłopak. Miałam 30 lat. Wydawało mi się, że już nikogo więcej nie poznam, że to moja ostatnia szansa na związek. Lepiej być z kimś niż samej.. Ale musiałam to przejść, żeby zrozumieć jak bardzo się myliłam. Facet okazał się niegodnym uczuć, zwykłym draniem jakich na pęczki. Po 2 latach poznałam mojego B. i wiem, że warto zrobić to z kimś kto jest nam bliski, ktoś kto ma dobry charakter i nie porzuci Cię w krótkim czasie, bo zależy mu tylko na seksie. Nawet nie wyobrażasz sobie jak to boli.. Z B. jest inaczej. On też czekał na ten pierwszy raz i zrobił to ze mną (miał 30 lat). Bardzo się wstydził mi powiedzieć, ale to żaden wstyd.. Wstyd to chodzić do łóżka z kim popadnie.. Można wtedy siebie zniszczyć. Nie przejmuj się porównywaniem z kuzynkami. Mnie też porównywali..Te moje kuzynki co tak wcześnie się pożeniły i szczyciły tym, dzisiaj są już po rozwodzie.. Na każdego przychodzi czas i na wszystko jest miejsce. Nie martw się tym na zapas i nie można się dołować brakiem partnera.. Skup się sobie, na własnym rozwoju, na studiach. To jest najpiękniejszy czas na to. Później już nie będzie okazji i czasu na naukę. A partner się znajdzie.. Bez obaw..
8 lipca 2012, 19:49
mamnadziejeze napisał(a):
paradise1990 napisał(a):
A ile masz lat?
21. nigdy nie byłam w związku, jestem dziewicą, wstydzę się tego, co pomyśli mężczyzna, któremu powiem, że w tym wieku jestem dziewicą? Wyśmieje mnie.
Bylam w podobnej styuacji ok rok temu, mialam 19 lat, rowniez przez niesmialosc, nigdy nie mialam chlopaka, bylam dziewica i ogolnie zle sie ze soba czulam..nawet tak jakby 'postanowilam' ze zostane stara panna i pogodzilam sie ze nigdy nie bede miala dzieci (wiem! brzmi straaaasznie glupio ale bylam w takim dolku) no i tu nagle chlopak ktory od roku bardzo mi sie podobal w koncu do mnie zagadal (znalismy sie od roku) no i teraz jakis rok i pare miesiecy od tego jestem z nim zareczona i nigdy nie bylam szczesliwsza i wiem ze on jest tym jednym jedynym. Nie martw sie wiec! Predzej czy pozniej kogos znajdziesz :) Albo ktos Ciebie znajdzie :) xx
P.S. Powiedzialam mojemu narzeczonemu ze jestem dziewica jakis tydzien po tym jak zaczelismy sie umawiac, to wlasnie sprawilo ze zaczal mnie szanowac jeszcze bardziej :) xx
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
8 lipca 2012, 19:57
mamnadziejeze napisał(a):
keira1988 napisał(a):
Wydaje mit sie ze musisz po prostu wyjsc do ludzi to jako pierwsze, poznac pare osob i wydaje mi sie ze napewno kogos znajdziesz. Nire mow, ze nie masz nic ciekawego do zaoferowania, bo napewno tak nie jest :)
wychodzę, staram się, jednak na dyskotekach, gdzie wszyscy są pijani zazwyczaj i szukają przygód, trudno kogoś poznać.
kto Ci każe chodzić na dyskoteki? mnie za cholerę by nikt nie wyciągnął :D rozejrzyj się co się dzieje w Twoim mieście, na pewno są jakieś inicjatywy, spotkani grup, wolontariat, kino, knajpy, park itd...
edit: a seks i dziewictwo to przereklamowane sprawy. wszyscy powinno to zrobić "w swoim czasie" a nie ze względu na popkulturowe zachcianki...
Edytowany przez 70ada51 8 lipca 2012, 19:58
8 lipca 2012, 20:01
a ja mam 18lat i też jestem dziewicą - i jestem z tego dumna
chociaż byłam w wielu związkach, miałam okazje do seksu to nigdy w życiu w sumie mi to do głowy nie przyszło- muszę na prawdę czuć do 'tego kogoś' to coś ( na pewno wiesz co mam na myśli ).
Nie zamartwiaj się tym ani o tym nie myśl, singlem dobrze być - można się bawić dopóki nie spotka się odpowiedniej osoby :) ale nie można być też zagorzałą feministką bo zostanie się z ręką w nocniku. Pozdrawiam ☺
- Dołączył: 2012-03-22
- Miasto: Helsinki
- Liczba postów: 667
8 lipca 2012, 20:16
Kurcze, dziewczyno weź się w garść. W ubiegłym roku znudził mi się marazm i siedzenie w domu, znudziło mi się to, że nic się nie dzieje. Nie szukałam rozpaczliwie miłości, ale chciałam porandkować, poflirtować, wyjść do ludzi. Zarejestrowałam się na portalu randkowym. Stado buraków, którzy szukają laski na jedną noc, trzeba było wyplenić od razu. Byłam na randkach z 3 kolesiami. Ostatnia randka tak nam obojgu się spodobała, że jesteśmy szczęśliwą parą od roku :)
Ale uważaj ;-)
- Dołączył: 2012-06-05
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 701
11 lipca 2012, 18:34
Hm , zmień podejście nawet na siłę . Nikt nie zainteresuje się marudą ;]
Na pewno jesteś piękna i interesująca , poszerz horyzonty i czekaj ;]
11 lipca 2012, 23:00
Jeśli facet wyśmiałby Cię że jesteś dziewicą to by znaczyło tylko że nie jest wart uwagi....
Szczerze wątpię żeby ktokolwiek to wyśmiał... Przecież to jest ogromna zaleta :) Znaczy że się szanujesz i facet z którym postanowisz to zrobić po raz pierwszy będzie zachwycony a napewno Cię nie wyśmieje
- Dołączył: 2012-07-11
- Miasto:
- Liczba postów: 10
14 lipca 2012, 22:35
mamnadziejeze]wychodzę, staram się, jednak na dyskotekach, gdzie wszyscy są pijani zazwyczaj i szukają przygód, trudno kogoś poznać.
Książe z bajki nie spada z nieba, nie poznasz go kupując bulki w piekarni... Wychodzisz, ale nie chcesz poznawać nowych facetów, bo wnioskując z Twoich postów, wychodzisz z założenia, że każdy na imprezie jest nawalony i szuka miłości na jedną noc. Na prawdę można spotkać wielu wartościowych i fajnych facetów, a nawet jeśli pare razy się na tym przejedziesz to z pewnością będziesz mogła wspominać te młodzieńcze chwile uniesień ;)