- Dołączył: 2012-07-08
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 14
8 lipca 2012, 11:53
witajcie! mam tu stałe konto ale tego posta postanowiłam wysłać z innego, ponieważ to dość osobiste sprawy. nie jestem gruba ani brzydka, przynajmniej tak mi się wydaje. mam duże kompleksy. ale nie o tym. jakoś nie przeszkadzało mi że jestem sama. myślałam - młoda jestem, mam czas. do piątku. przy pewnej okazji zauważyłam, że WSZYSCY znajomi są w parach, mają kogoś, a ja? ja jestem piątym kołem u wozu. czułam się z tym strasznie. chciałabym też mieć kogoś żeby mnie przytulił, powiedział, że mimo wszystko jestem piękna, rzeczy w tym stylu. czuję się bardzo samotna. do tego zauważyłam, że rodzina zaczyna patrzeć z politowaniem, nie komentują tego, chociaż nie, zdarzyło się. i zabolało strasznie. przez kompleksy jestem też nieśmiała, nie radzę sobie już tym, nie chcę być sama, nie chcę być starą panną, czas tak szybko leci, a ja nie widzę szans na poznanie kogoś,i najważniejsze, zainteresowanie go sobą, bo nie mam do zaoferowania nic ciekawego. proszę, pomóżcie, poradźcie coś, ja już dłużej nie wytrzymam samotności.
Edytowany przez mamnadziejeze 8 lipca 2012, 11:54
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 4965
8 lipca 2012, 11:57
Wydaje mit sie ze musisz po prostu wyjsc do ludzi to jako pierwsze, poznac pare osob i wydaje mi sie ze napewno kogos znajdziesz. Nire mow, ze nie masz nic ciekawego do zaoferowania, bo napewno tak nie jest :)
- Dołączył: 2012-07-08
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 14
8 lipca 2012, 11:59
paradise1990 napisał(a):
A ile masz lat?
21. nigdy nie byłam w związku, jestem dziewicą, wstydzę się tego, co pomyśli mężczyzna, któremu powiem, że w tym wieku jestem dziewicą? Wyśmieje mnie.
- Dołączył: 2012-07-08
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 14
8 lipca 2012, 12:00
keira1988 napisał(a):
Wydaje mit sie ze musisz po prostu wyjsc do ludzi to jako pierwsze, poznac pare osob i wydaje mi sie ze napewno kogos znajdziesz. Nire mow, ze nie masz nic ciekawego do zaoferowania, bo napewno tak nie jest :)
wychodzę, staram się, jednak na dyskotekach, gdzie wszyscy są pijani zazwyczaj i szukają przygód, trudno kogoś poznać.
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto:
- Liczba postów: 142
8 lipca 2012, 12:01
Myślę, że problem leży w dużej mierze w twojej nieśmiałości i kompleksach. Powinnaś wyjść do ludzi, zapisać się na jakiś kurs językowy, zacząć wychodzić na spacery... Nie powinnaś jednak żyć w presji, że już teraz, w tym momencie musisz sobie kogoś znaleźć, bo to najczęściej odnosi odwrotny skutek... Trzymam za ciebie kciuki:)
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 4965
8 lipca 2012, 12:03
mamnadziejeze napisał(a):
keira1988 napisał(a):
Wydaje mit sie ze musisz po prostu wyjsc do ludzi to jako pierwsze, poznac pare osob i wydaje mi sie ze napewno kogos znajdziesz. Nire mow, ze nie masz nic ciekawego do zaoferowania, bo napewno tak nie jest :)
wychodzę, staram się, jednak na dyskotekach, gdzie wszyscy są pijani zazwyczaj i szukają przygód, trudno kogoś poznać.
Ja bylam tez przekonana ze normalnego faceta nie bede mogla poznac na dyskotece, ale poznalam i jestem z nim juz prawie 5 lat :) CVzasami pozory moga mylic i ktos moze sie znalesc. A znam wiele osob ktore sa starsze niz ty i nie mialy jakiegos tam powaznego zwiazku. Moim zdaniem masz jeszcze czas :P<
Zrezsta ja jestem przekonana ze jak sie szuka to sie nigdy nie znajdzie . Ták bylo u mnie a jak nie szukalam to sie znalazl.
Edytowany przez keira1988 8 lipca 2012, 12:04
- Dołączył: 2012-07-08
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 14
8 lipca 2012, 12:06
slenderin napisał(a):
ile masz lat?Edit. Też mam 21 lat i tez jestem dziewicą (mimo stałego 5,5 letniego związku). To żaden wstyd.
ale ja nie mam żadnych doświadczeń. przygodny seks? owszem, były okazje. ale to nie dla mnie. nie chcę, żeby ktoś oglądał moje ciało. jestem wciąż porównywana do dziewczyny z mojej rodziny, w moim wieku, która jest już w 3. związku, czuję presję ze strony mamy, satysfakcję ze strony dalszej rodziny, politowanie. widzę te wszystkie dziewczyny z idealnymi ciałami, moje ciało nie jest idealne.
8 lipca 2012, 12:07
Moje dwie przyjaciółki rowniez maja po 21 lat i sa dziewicami. Wstyd? Żaden wstyd. Po prostu wcześniej żaden świetny facet im się nie trafił. Po co się spieszyć i łączyć się w pary z kimkolwiek tylko po to żeby kogoś mieć przy boku? Wiem, że to może nużące i wkurzające, ale przyjdzie i na Ciebie czas - w końcu znajdzie sie TEN facet. A gdzie go poznać? Dyskoteka to nie jedyne miejsce... Ja mojego poznałam na przystanku :D I pewnie gdyby nie on to do teraz z nikim bym nie była ;)
- Dołączył: 2012-07-08
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 14
8 lipca 2012, 12:08
kilka osób mi już mówiło, że tak to własnie działa :) jak się nie szuka, to się znajdzie. nie byłam zdesperowana. ale teraz nie mogę się tego pozbyć, czuję presję otoczenia, ze znajomych jedynie ja jestem sama. to boli.
8 lipca 2012, 12:11
To że jesteś dziewica jest czymś wspaniałym i to żaden wstyd! Masz jeszcze czas na wielką miłość... Nie ma sensu szukać kogoś na siłę po to żeby stracić dziewictwo a później tego żałować. Może jutro akurat spotkasz faceta i poczujesz że to ten jedyny, może za tydzień, może za miesiąc... Nie bój się o staropanieństwo bo ono jeszcze ci nie grozi. Powodzenia i bądź dumna z tego że jesteś dziewicą!
Edytowany przez zalosna 8 lipca 2012, 12:16