- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1929
6 czerwca 2012, 18:00
Ostatnio moja przyjaciółka, kolega z klasy i jego kolega byli na dworze, przyszli po mnie, ale nie mogłam wyjść. Następnego dnia ta właśnie przyjaciółka powiedziała mi, że podobam się temu koledze z który wyszła. Teraz głupio się czuję w jego towarzystwie, bo mam wrażenie że się na mnie częściej patrzy itp. A moja psiapsióła kochana stawia mnie w niezręcznej sytuacji mówiąc np: "o zobacz, czekał na ciebie", albo "to idźcie tam razem", takie typowe szkolne swatanie. Nie wiem co ma zrobić, nawet nie mam pewności czy ona sobie nie robi żartów (no bo mnie przy tym nie było). Co byście na moim miejscu zrobiły?
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4074
6 czerwca 2012, 18:14
Powiedz koleżance, że sobie życzysz tego, zrozumie Cię raczej. Pogadaj z nią w 4 oczy i tyle, bo póki co to ona Wam nie pomaga. Albo zgaś ją i powiedz: oooo, to się cieszę że na mnie czekał ;) I skończy się głupia gadka :P