- Dołączył: 2011-08-18
- Miasto:
- Liczba postów: 175
5 czerwca 2012, 18:18
Problem stary jak świat.. różnica wieku.
Ja 19, on 30.
Właściwie poznaliśmy się przez głupi sposób bo on pomylił numery telefonów i tak to się zaczęło...
Postanowiliśmy się spotkać.Właściwie nawet nie był poruszany wczesniej temat wieku.. okazało się jak się spotkaliśmy. Każdy z nas spodziewał się osoby zbliżonej wiekowo. Jednak.. ja zawsze byłam dojrzalsza od rówieśników, nigdy nie potrafiłam stworzyć związku z kimś w moim wieku, teraz poznalam faceta który mnie niesamowicie pociąga i mam dylemat.
Co myślicie o tej sytuacji?
- Dołączył: 2011-08-18
- Miasto:
- Liczba postów: 175
5 czerwca 2012, 18:22
cancri napisał(a):
A ile razy się widzieliście?Zresztą, pomylił numery i trafił na osobę z tego samego miasta?Czy jak to wyglądało?
Nie z tego samego miasta ale z tego samego województwa i w sumie przyjeżdza do mojego w sprawach służbowych.
Widzieliśmy się 3 razy.
- Dołączył: 2009-02-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 163
5 czerwca 2012, 18:22
11 lat to żaden dramat. Możesz próbować, ale powoli. Wybadaj teren, intencje i...nie angażuj się od razu. Jesteś jeszcze bardzo młoda, więc zalecam ostrożność.
5 czerwca 2012, 18:23
Mój narzeczony jest ode mnie starszy o 13 lat...Jesteśmy razem ponad 3 lata, a mieszkamy od 1,5 roku.Fakt na początku też miałam obawy,nawet broniłam się przed tym związkiem ale miłośc była śilniejsza hehe
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
5 czerwca 2012, 18:30
Ja byłam w związku z facetem 11 lat starszym ode mnie, trochę jakbym czytała swoją historię bo my też poznaliśmy się 'przez pomyłkę' ;)
Ale niestety nam się nie ułożyło i różnica wieku zaczęła mi ogromnie przeszkadzać.
Trafiłam na typa, który chciał się ustatkować jak najszybciej; kiedy ja miałam 17 lat on już chciał mieć ze mną dziecko i ślub. Wycofałam się z tego związku, później on nagabywał mnie telefonami, sms-ami... Nic ciekawego.
Aczkolwiek być może ja po prostu trafiłam na takiego 'typa' i to nie różnica wieku? Sama nie wiem...
Tobie życzę szczęścia, myślę że może Wam się udać - nic nie jest przesądzone :) A 11 lat to wcale nie tak dużo.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
5 czerwca 2012, 18:35
moj facet jest 14 lat starszy , a wydaje sie jakby byl 10 lat mlodszy :D faceci sa z innej planety :D
5 czerwca 2012, 18:44
Mój jest starszy ode mnie o 11 lat i dla mnie to jest idealna różnica wiekowa :)
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1010
5 czerwca 2012, 18:46
moj facet kest starszy o 19 lat, nie czuje tej różnicy
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
5 czerwca 2012, 18:47
a on jest wolny?
jeśli wam się wszystko dobrze układa to nie patrz na wiek
- Dołączył: 2011-03-04
- Miasto:
- Liczba postów: 76
5 czerwca 2012, 18:47
W miłości nie ma żadnych zasad!!! Ja mam mniejszego od siebie partnera (jest cztery lata starszy), mój brat starszą o 7 lat żonę, moja przyjaciółka 7 lat młodszego partnera, moja babcia była 7 lat młodsza od dziadka, moje kuzynki mają ponad 10 lat starszych mężów!!!
Twój nowy przyjaciel może być troskliwy ale też i zaborczy - a różnica wieku nie ma tutaj nic do rzeczy.