- Dołączył: 2011-04-11
- Miasto:
- Liczba postów: 429
4 czerwca 2012, 09:12
hejka, wychowuje sama 2.5 miesieczna dziewczynke
facet zostawil po mnie po 8 latach zwiazku w 20 tyg ciazy, pozneij chcial wszytsko naprawic, wg jego sposobu, bez rozmow bez niczego od tak mialam zapomniec o calym fakcie ze mnie zostawil itd
mieszkalam w uk, 2 mies przed porodem wrocilam do poslki, on przylecial na porod, dziecko go nie zmienilo, mial byc powrot, a on wrocil do uk i nie staral sie wkogole....
znacie jakies podobne przypadni ze samotna mama znalazla sobie faceta?? jak dlugo szukala> jest szczesliwa???
- Dołączył: 2012-04-23
- Miasto: Honolul
- Liczba postów: 1000
5 czerwca 2012, 19:31
oh znam taka co rozstala sie z ojcem dziecka w ok.8tyg ciazy, w miedzy czasie przygruchala sobie chyba ze 2 panow ktorzy zrobili by wszystko zeby byc tatusiem....dziecko sie urodzilo....i chyba jak mialo kilka miesiecy znow nastapila wymiana....
teraz planuja slub:)) i zeby nie bylo to wcale nie jest szczupla Pani :) ma dobre ponad 80kg przy 164cm:)
wiec hmmm ja mysle dziecko tutaj na pewno nie jest przeszkoda a jesli juz to tylko nawet chyba lepiej...
bedziesz widziala jaki kontakt z dzieckiem bedzie mial ten facet, czy bedzie lubil sie z nim bawic, przebywac itp itd
no i wydaje mi sie ze masz wieksze szanse na znalezienie kogos powaznego....niz kogos kto chcialby sie tylko zabawic...
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Jastrzębie-Zdrój
- Liczba postów: 233
24 czerwca 2012, 19:46
Koleżanka znalazła faceta, kiedy jej synek miał 5 lat. Teraz jest w ciąży, kupują mieszkanie, planują ślub :) A synek wczoraj dał jej narzeczonemu kartkę z okazji dnia ojca.. i płacze, że też chce mieć nazwisko jak "nowy tata". Głowa do góry, wszystko przed Tobą!
24 czerwca 2012, 20:14
Znam wiele takich przypadków ale o dziwo, wtedy znajdował się fajny facet kiedy znajome-dzieciate straciły nadzieję, że jakiś im się trafi. Przypuszczam, że przestały się bać, że będą samotnymi matkami z dzieckiem, porzuciły desperackie polowanie i zaczęły być sobą.
A wtedy fajni faceci jak do miodu ;)
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Łochowo
- Liczba postów: 343
24 czerwca 2012, 20:50
hej daj spokój ja też jestem takim przypadkiem.teraz już mężatką BARDZO SZCZĘŚLIWĄ:)A tekstów pod tytułem poczekaj ciało po porodzie na początki jest nieatrakcyjne to bu ha ha nie skomentuję.Ja poznałam Pawła niedługo po porodzie ważyłam 80kg teraz jesteśmy razem tyle lat ważę 55kg kochał mnie wtedy i teraz też to dla normalnego i odpowiedzialnego faceta( a taki tylko wchodzi w grę jeśli chodzi o samotną matkę )nie ma to nic do rzeczy.Oczywiście to taka inna jakość związku-nie ma miziania się godzinami patrzenia głęboko w oczy i wiecznych wyjść i randek nocnych.jest dziecko którego jesteś matką a jeśli facet będzie chciał możesz go nauczyć bycia drugim rodzicem.:)