Temat: Mogę się podobać pomimo +kilogramów

Zastanawiam się czy to możliwe, ze mogę się podobać, facetowi, chociaż jakaś szczególna nie jestem? Mam 162 cm wzrostu i 57.4kg wagi, ubieram się tak by maskować swoje wady i raczej kobieco. jednak jakoś trudno mi ogarnąć, ze mogę sie podobać przystojnemu koledze, który raczej skupia sie tylko na wyglądzie, bo charakter  to on podobno nigdy nie patrzy. Wy też tak macie?
PS. Nie mam zamiaru zawracać nim głowy, bo nie lubie takich lowelasów
To skoro patrzy jak na " kawał mięsa " to znaczy że mu sie nie podobasz proste.

Kalipsoo napisał(a):

To skoro patrzy jak na " kawał mięsa " to znaczy że mu sie nie podobasz proste.

To zależy od interpretacji, mój pies tak patrzy na kawał mięsa, że nie sposób pomyśleć że nie jest zainteresowany :D
Pasek wagi
jakby cię ten "lowelas" nie obchodził to byś nie rozkminiała go w tym kontekście. jak jest przystojny to raczej że będzie szukał na swoim poziomie. nie oszukujmy się, geny grają pierwsze skrzypce, każdy podświadomie i mimowolnie szuka najlepszej partii. zadowól się czymś z niższej półki albo bierz się za siebie. ew. szukaj jakiegoś zakompleksionego wybrakowanego przystojniaka, o dziwo dużo takich

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.