Temat: nasi mężczyźni

Ja poznałam swojego maczomena jak miałam 24 i jesteśmy ponad 5 lat razem. Wcześniej byłam z kimś i myślałam, że to na całe życie. Pomyliłam się i już nigdy tak nie powiem. Ważne, że teraz jestem szczęśliwa i cieszę się z każdego dnia. 

miałam prawie 19 lat, kiedy poznałam tego jednego - jedynego, z którym jestem od 10 lat.

Po  maturze zaczęły się moje wielkie przygody:)
wiele krótkich związków, najdłuższy  ponad rok z pierścionkiem "przed zaręczynowym":)...
Przekonałam się na czym im zależy, jacy są w rzeczywistości i już bałam się, że do końca pozostanę singlem.
Tragedia...
Mając 23 lata, w kolejnej pracy, mój kierownik zmiany(pracowałam w ochronie)poznał mnie z bratnią duszą...i mimo różnic w rządzeniu-
 rządzimy w małżeństwie razem już 8 lat...
Chodziliśmy ze sobą ok 6 m-cy. Zaufałam swojej intuicji i chciałam, żeby był już tym ostatnim, na "zawsze":)
PS czasem warto poznać więcej facetów , żeby docenić tego jednego

Ja mam 32 lata, z moim mężem poznałam się w szkole i jesteśmy za sobą od 16 roku życia czyli 16 lat razem w tym 10 lat po ślubie i nadal jest super.Nasza miłość trwa dalej...

ja miałam 16, a mój ukochany miał 20, jesteśmy prawie 4 lata razem, planujemy ślub:)

Z moim mężem jestem odkąd miałam 17 lat. Teraz mam prawie 37, czyli ...20 lat, a po ślubie w czerwcu mine 17. Były rozne chwile  i dłuższe gorsze też ,ale nie zamieniłambym Go na żadnego innego. Czuję się jak na początku znajomości:))

ja poznałam swojego jak miałam 21 lat. jesteśmy ze sobą 2,5 roku a ja zaczynam mieć parcie na zaręczyny nie sądziłam że to kiedyś nastąpi

ja miałam 20 a moja brzydsza połóweczka25 a od zeszłego roku jest tym jedynym:) zato mój wujek zaczoł jak mieli po15 i chodzili 8lat i są małżeństwem myśle że wiek nie gra roli a jakie jest uczucie:)

Ja miałam 19, mój obecny mężuś 18:), Czyli razem 7 lat:):)

ja poznałam rok temu miałam lat 18 a on 36