Temat: portale randkowe- jakie macie doświadczenia?

Tak jak w temacie

Byłam na 3 portalach (nie wiem czy moge pisac pełne nazwy, wiec zeby ich nie reklamować będę kropkować):

-Przez....eni.pl (ten religijny): mały ruch, faceci bez pasji, ze słabym wykształceniem; byłam tam jakies 3 tygodnie, nie miałam wykupionego abonamentu

-Dopas..no.pl: spotkałam się z 1 chłopakiem, z kilkoma rozmawiałam; miałam konto premium (20zł), póżniej VIP(30zł), łącznie byłam tam 2 miesiące; co mi się nie podobało: dużo osob nie ma wykupionego abonamentu i nie mogą przeczytać, dużo osób nie ma zdjęć co utrudnia selekcję--->>pytanie po co się tam rejestrują więc?

-Edarl..g.pl: jestem tam od 2 dni, ruch jest większy niż na pozostałych, mam abonament na miesiac 89 zł (dość dużo), ciężko jest mi coś o tym portalu powiedzieć jeszcze....

A co do facetów poznanych na takich portalach:

-jak ktoś mi mówił, ze są tam wariaci to nie wierzyłam---do momentu gdy poznałam jednego ultrakatolika (pisałm już o tym temat na forum) i POZNAŁAM GO NA PORTALU NIE TYM KATOLICKIM.

-można trafić na poważnie myślących facetach, wiem o tym

Ja jak narazie ciągle szukam.

 

polecam bezpłatny portal  np r...andki.ooooodwa.pl
mój znajomy poznał tam dziewczynę na sympatii chyba to była jakaś dziwna zamknięta w sobie, odizolowana.. mówiła, że nigdy nie chodziła na żadne imprezy (a dzioucha 24 lata:P) no i ewidentnie myślała jakby tu złapać męża i nie pracować;/

Co do bezpłatnych portali to wychodzę z założenia, że faceci nie sa tam za bardzo zainteresowani poznaniem kogoś na poważnie, liczą na flirt itp.

A tak to to za co sie płaci bardziej się szanuje.

uwazam, że to glupota i nabijanie na ludziach kasy.
łatwiej coś znaleźć w realnym życiu, raz od poczatku wiesz z czym masz do czynienia, dwa absolutnie nie zwieksza to szansy na spotkanie kogoś na stałe, może jakies 10% użytkowników to normalni, a nie zdesperowani ludzie.
Wg mnie szansa poznania partnera na takim portalu jest taka sama jak na vitalii, zwykłym czacie, czy w grze internetowej(grywam w taką jedną i znam ze dwa małżeństwa na kilkanascie tysiecy osob grajacych). Istnieje, ale jest duzo mniejsza niż w realnym życiu.

magda19891 napisał(a):

Co do bezpłatnych portali to wychodzę z założenia, że faceci nie sa tam za bardzo zainteresowani poznaniem kogoś na poważnie, liczą na flirt itp.A tak to to za co sie płaci bardziej się szanuje.


wybacz, nie chce nikogo obrazic - może są bardziej zdesperowani

drska napisał(a):

uwazam, że to glupota i nabijanie na ludziach kasy.łatwiej coś znaleźć w realnym życiu, raz od poczatku wiesz z czym masz do czynienia, dwa absolutnie nie zwieksza to szansy na spotkanie kogoś na stałe, może jakies 10% użytkowników to normalni, a nie zdesperowani ludzie.Wg mnie szansa poznania partnera na takim portalu jest taka sama jak na vitalii, zwykłym czacie, czy w grze internetowej(grywam w taką jedną i znam ze dwa małżeństwa na kilkanascie tysiecy osob grajacych). Istnieje, ale jest duzo mniejsza niż w realnym życiu.

No polemizowałabym, bo przecież w krótkim czasie "poznajesz" gł cechy tych facetów. W krótkim czasie możessz "przejrzeć" masę ludzi. W realu nie ma na to szansy. Tu jak spotkasz kogos na ulicy to musisz umówić sie na kawe powiiedzmy i wyciągasz od danej osoby infor które Cie interesują. W necie masz to podane na tacy.

drska napisał(a):

magda19891 napisał(a):

Co do bezpłatnych portali to wychodzę z założenia, że faceci nie sa tam za bardzo zainteresowani poznaniem kogoś na poważnie, liczą na flirt itp.A tak to to za co sie płaci bardziej się szanuje.
wybacz, nie chce nikogo obrazic - może są bardziej zdesperowani

 nie uraziłaś mnie, nie czuje sie jak desperatką. Mam dość poznawania w realu jak narazie, wiec szukam w necie.

Ta bo każdy pisze o sobie prawdę, każdy potrafi na siebie obiektywnie spojrzeć, wrzuca zwykłe fotki, a nie tylko te najlepsze.
każdy interesuje się sportem, muzyką plus dodaje sobie jakieś super wyjątkowe zajęcia.


magda19891 napisał(a):

No polemizowałabym, bo przecież w krótkim czasie "poznajesz" gł cechy tych facetów. W krótkim czasie możessz "przejrzeć" masę ludzi. W realu nie ma na to szansy. Tu jak spotkasz kogos na ulicy to musisz umówić sie na kawe powiiedzmy i wyciągasz od danej osoby infor które Cie interesują. W necie masz to podane na tacy.

pod warunkiem, ze to co o sobie mowa (pisza) jest prawda. Wielu lubi podkoloryzowywac swoje zycie i siebie w necie

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.