Temat: Zakochanie w brzydkim mężczyźnie

Mam pytanie czy można się zakochać tylko w charakterze faceta? Chłopak jest co tu dużo mówić brzydki, niski, przy tuszy, twarz nie teges ale ma cudowny charakter. Czy da się stworzyć udany związek z kimś kto nas w ogóle nie pociąga seksualnie?

nieznajomaaa88 napisał(a):

skoro większość się opowiada, że nei można się zakochać w kimś brzydkim czy nieatrakcyjnym to dlaczego brzydkie laski mają facetów? z litości? dla kasy faceci z nimi są? czy dla darmowego bzykanka? a i tak zdradzają je z ładniejszymi?  na to wychodzi :D


Nie. Po prostu te "brzydkie" podobają się swoim facetom i tyle.
Ja np. przeżyłam kiedys mega fascynację i szał uczuć z niskim, łysym okularnikiem, który był tak brzydki, że aż piękny - dla mnie :)
Pasek wagi
myślę że można się zakochac w brzydkiej osobie. Problem w tym żeby coś czuć. Głony problem autorki jest taki, że poprostu nie poczuła tego czegoś
Pasek wagi
Oczywiście ,że się nie da z taką osobą możesz się zaprzyjaznić ale nie pokochać jak faceta.Facet musi CIę pociągać fizycznie nie ,możesz całować kogoś przy kim masz odruch wymiotny i Ci sie nie podoba

Kanella napisał(a):

Mam pytanie czy można się zakochać tylko w charakterze faceta? Chłopak jest co tu dużo mówić brzydki, niski, przy tuszy, twarz nie teges ale ma cudowny charakter. Czy da się stworzyć udany związek z kimś kto nas w ogóle nie pociąga seksualnie?

 

Hehe to doskonale pytanie do mnie. Napisalas czy mozna sie zakochac w brzydkim a potem czy mozna stworzyc zwiazek z kims kto nas nie pociaga seksualnie. Na pierwsze pytanie odpowiem ,,tak''na drugie ,,nie''

To,ze wyglad nie jest w moim typie nie oznacza,ze facet mnie nie bedzie pociagac. Jestem zakochana w facecie,ktoremu na poczatku znajomosci dawalam 3/10 ale po blizszym jego poznaniu daje mu 8/10 poprostu pomijajac dobry charakter, ma w sobie cos co potrafi mnie podniecic. Mozemy porozmawiac o wszystkim wiec mowimy sobie co nas kreci najbardziej i mysle ,ze to pomaga ;) z reszta ma bardzo meskie dlonie-jestem prawie fetyszystka a gdy zobaczylam go po raz pierwszy nie zdawalam sobie z tego sprawy ;)

czasem chlopak jest przystojny ale sposob w jaki sie ubiera/nosi/zachowuje sprawia ,ze jest aseksualny.

zielonachoinka napisał(a):

Jeśli jest się w kimś zakochanym to nie zauważamy w pewnym momencie żadnych wad.

no ja mialam na mysli wad w sensie wygladu bo o tym jest temat :D

Jak poznałam mojego ex to stwierdziłam, że jest kompletnie nie w moim typie...po jakimś czasie stał się dla mnie najprzystojniejszym facetem na świecie ;)
Najgorsze co może być to być z kimś z litości...
Hmm... Macie rację tylko chyba nie wszyskie mnie zrozumiałyście, bo to jest już mój przyjaciel  Chciałam się dowiedzieć jak wy tą sytuację postrzegacie i wnoskuję, że on chyba po prostu nie znalazł jeszcze tej właściwej dziweczyny która by go pokochała w całości. Tak jak piszecie, że nie kocha się za wygląd tylko za charakter, choć to właśnie wygląd nas posuwa do pogłębienia ralacji.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.