- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 51
5 lutego 2012, 12:48
Witam, od jakiegoś czasu zastanawiam się co się dzieje z dzisiejszymi chłopakami? Pojawia się, ROZPALA Cię i zostawia taka na lodzie bez żadnego powodu. Od początku: poznaje chłopaka, on wykazuje jakieś większe zainteresowanie (pisze do mnie, dzwoni, chce się spotkać). Spotykamy się na imprezie, jest super wszystko fajnie. Nadal do mnie pisze itp. Spotykamy się 2 raz, też jest fajnie. Ale koleś od początku chce mnie "zabrać do siebie". Jestem dziewicą więc nie zgadzam się, bo jednak chcę zrobić to z kimś kto będzie moim chłopakiem (bo chyba tak powinno być?). No i się nie odzywa przez jakiś czas. Zachowuje się jak miał mnie w dupie a pisze, że mu zależy, że mnie bardzo lubi i że nie chce urywać kontaktu- no i błędne koło-NIE ODZYWA SIĘ. Wiem dobrze, że zostanę zlinczowana ale chłopak podoba mi się totalnie! Jestem w stanie "działać coś" tylko nie wiem czy to ma sens. Błagam nie piszcie mi czegoś w stylu "olej go" itp, bo to nic nie da. No bo ziomek jest na prawdę bardzo fajny, moi znajomi go lubią i jest idealnym charakterem pasującym do mnie. Co powinnam zrobić? Nie chcę rezygnować z tej znajomości! No i nie mogę przestać o nim myśleć! ;c Czy serio wszystkim zależy teraz tylko na seksie?
5 lutego 2012, 12:49
Nie, nie wszystkim. Trafiłaś na nieodpowiedniego. Odpuść go sobie i poczekaj, aż poznasz "normalnego" chłopaka.
Jeśli on Cię "bardzo lubi" a nie kocha i zależy mu na seksie... Z tego nie będzie wielkiej miłości
Edytowany przez dumnybabiszon 5 lutego 2012, 12:50
5 lutego 2012, 12:51
skoro jego charakter pasuje do Twojego to tez chyba bys chciala do niego jechać ;] a on ewidentnie nie traktuję Ciebie poważnie jak chcesz ryzykować, że Cię wykorzysta i dopiero wtedy oleje to proszę bardzo ;]
- Dołączył: 2010-10-25
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 1107
5 lutego 2012, 12:52
Liczy na jedno, więc nie utrzymujcie relacje tylko jako kolega- koleżanka. Wiem co mówię(piszę), uwierz :)
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 3898
5 lutego 2012, 12:52
jesli chcailby z Toba byc , czekalby na Ciebie ( seks) , to powinno wyjsc z milosci a nie chwilowej tzw. chcicy
- Dołączył: 2010-10-25
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 1107
5 lutego 2012, 12:53
* utrzymujcie relację kolega- koleżanka ;)
przypadkiem wkradło się małe: nie;p
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 51
5 lutego 2012, 12:55
no to jak mam utrzymać tą relację? żeby nie było że się narzucam? bo serio się teraz załamałam :(
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 974
5 lutego 2012, 12:56
chce Cię zaciągnąć do łóżka, that's all. odpuść go sobie, trochę będziesz przeżywać, ale nie żałować. trzeba siebie cenić.
5 lutego 2012, 12:59
a skad wiadomo czy tez porzadny facet ktory nie bedzie naciskal na seks nie porzuci jej za miesiac czy za pol roku
i tak nie bedzie dziewica, nad czym sie tu rozwodzic?
seks laczy pare. nie ma go = nie ma zwiazku
albo dzialasz i idziecie do lozka albo nie - dziekujesz facetowi
a nie - czaisz sie jak przerazona sarenka.
Edytowany przez aguniek1988 5 lutego 2012, 13:00