- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Tu I Tam
- Liczba postów: 958
3 lutego 2012, 19:00
troche mi sie zwiazek sypnoł z mojej wina bo bylam zazdrosna, ale nie chce o tym mowic dokladnie i moj facet byly/obecny nie wiem jak go okreslic jest teraz na mnie mega wkurzony, ze az nie chce ze mna gadac, zablokowal mi skype, jedyny kontakt to jeszcze gadu i tel (bo niestety mamy do siebie troche kilometrow) czy dac mu czas do jutra zeby ochłonoł czy gnebic go zeby mi przebaczyl, bo o daniu sobie spokoju nie ma mowy bo go bardzo kocham, strasznie mi zle z tym co zrobilam i ciagle placze bo tesknie za nim
szczere rozmowy nie pomagaly, pokazywanie zazdrosci psulo jeszcze bardziej cala sytuacje, ale nie moglam patrzec jak on pisze do niektorych panienek, Co mam zrobic?
- Dołączył: 2011-02-02
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2151
3 lutego 2012, 19:17
ja nie wyobrażam sobie, żeby mój facet pisał do jakiś innych panienek :| popieram Jokerka21 , zostaw jak jest - okaże się
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Tu I Tam
- Liczba postów: 958
3 lutego 2012, 19:26
nie potrafie z nim nie gadac conajmniej raz dziennie, wiem ze pekne i chyba jutro zadzwonie