- Dołączył: 2010-03-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 175
28 stycznia 2012, 23:40
Hej ;) Chciałabym się Was w pewnej sprawie poradzić.. Otóż jakieś 3 miesiące temu poznałam wracając z imprezy chłopaka, ale nic więcej, pogadaliśmy chwilę, jechaliśmy jednym autobusem i koniec. Jak się później okazało studiuje on na moim wydziale i dość często się widywaliśmy gdzieś na wydziale przypadkiem, ale to też się ograniczało tylko do cześć-cześć. Na kilku imprezach też się widzieliśmy, ale to chwila rozmowy i każde szło w swoją stronę.. Aż do ostatniego czwartku, spotkaliśmy się w klubie, podszedł, przywitał się.. I tak jakoś zaczęliśmy gadać i do końca imprezy już siedzieliśmy razem. Jak szliśmy na przystanek to powiedział coś, że go dziś zaskoczyłam, że przez 3 miesiące go olewałam a tu nagle dziś z nim rozmawiam. I później jak jechaliśmy w autobusie to mu powiedziałam, że ja wysiadam za 2 przystanki, chciał mnie odprowadzić, ale powiedziałam, że sobie poradzę.. Byłam już zmęczona, poza tym była 6 rano i było strasznie zimno i nie chciałam, żeby on też marznął na przystanku. Wtedy on powiedział, że pewnie kolejnym razem jak się spotkamy to znów go oleję, zaprzeczyłam. A on, że co innego może sobie pomyśleć skoro nawet nr tel mu nie zostawiłam ani nic. Więc poprosiłam go o jego telefon, wpisałam swój nr i puściłam sygnał.. Ale problem w tym , że on do tej pory się nie odezwał.. I nie wiem teraz, czy się boi, że go oleję i liczy na ruch z mojej strony, czy najzwyczajniej w świeci to on mnie wystawił.. ;/ Myślicie, że powinnam napisać?
29 stycznia 2012, 00:45
ja tam bym się odezwała:D nie wytrzymalabym:D
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
29 stycznia 2012, 00:51
polecam książkę "he is just not into you"
Greg Behrend można ją znaleźć na sieci w wersji polskiej, na chomiku, idealnie pasuje do takich przypadków:)
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
29 stycznia 2012, 00:54
napisana przez faceta który współpracował z sex'n the city tutaj jego wystąpienie
http://www.youtube.com/watch?v=DmyigN1Gkcs - Dołączył: 2009-05-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2660
29 stycznia 2012, 01:44
aniołeczekk zajebisty avatar
29 stycznia 2012, 08:27
Ja bym napisała, raz się żyje
29 stycznia 2012, 08:29
Skoro powiedziałaś, że się odezwiesz to powinnaś to zrobić (chyba że puszczenie sygnału uważasz za formę kontaktu)
- Dołączył: 2011-07-18
- Miasto:
- Liczba postów: 258
29 stycznia 2012, 08:57
Ja bym napisała :) Nie ryzykujesz niczym :)