8 stycznia 2012, 19:44
Poznałam fajnego chłopaka w clubie. Już na początku wpadł mi w oko ;D Przetańczyliśmy pół nocy, całowaliśmy się, mówił że jestem fajna i wg...Chciał mój nr tel więc mu dałam, ale sie nie odzywa....Napisać do niego czy uznać, że tylko chciał się ze mną lizać i to byla przygoda na 1 noc??
Edytowany przez Baksiara 8 stycznia 2012, 19:47
- Dołączył: 2011-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1108
8 stycznia 2012, 19:55
Ja kiedys miałam taką sytuację i chłopak się nie odzywał, a potem się okazało, że był pewny ze nie ma mojego numeru i nie moze napisac i po miesiacu chyba dopiero się odezwal, bo znalazł ten numer.
Więc napisz, co Ci szkodzi? i chociaz nie bedziesz musiala sie zadreczac "a co by bylo gdybym napisala".. :)
- Dołączył: 2009-12-02
- Miasto: Moje Miejsce
- Liczba postów: 3032
8 stycznia 2012, 19:59
Dokladnie szanuj sie, pomyslam ze jestes latwa i kazdemu dajesz nr tel gdyby mu naprawde zalezalo toby sie ju zawno odezwał. Tylko skad Ty masz jego numer skoro swma mu dalas swoj...
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2026
8 stycznia 2012, 19:59
Ja też bym się nie odezwała.
- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto:
- Liczba postów: 115
8 stycznia 2012, 19:59
bardzo lubie lizac lizaki, a z meza sie caluj i wtedy to jest piekne.
Ale wracajac do tematu.
Ja bym napisala jednego sms bez zobowazan i takiegoo ogolneg, jak odpisze to ok. Jesli nie to zapominiasz o temacie
- Dołączył: 2011-12-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 423
8 stycznia 2012, 20:23
lepiej sie nie odzywaj pierwsza.
troche poczekaj, moze on sie odezwie, jesli nie... to znaczy ze nie warto pisac jako pierwsza.
chyba wieksza satysfakcja byloby dla ciebie jesli to on by sie odezwal, a nie Ty narzucala jemu....
8 stycznia 2012, 21:12
Dziękuje za bardzo od niektórych osób miłą opinie....nie jestem puszczalska caluje sie z tym co mi sie naprawde podoba... Sam sie juz odezwal....Dzięki ;)
- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 22
8 stycznia 2012, 21:37
Napisz koniecznie! ja kiedyś miałam podobną sytuację i nie napisałam,a teraz strasznie żałuję :)