Temat: pytanie do singielek

singiel to osoba samotna, przynajmniej to miałam na myśli

większość osób tutaj jest samotnych z wyboru

Gdybym chciała to byłabym z kimś ale nie chce a powody wymieniłam :-)

Singiel to nie osoba samotna! Ja jakos nikogo nie mam i nie czuję się samotna.

kurcze singiel - miałam na myśli osoby które nie sa w zwiazku :-)

Co do wymagań to u mnie też prawda. Ale prawdą jest także to, że tak naprawdę nikt mnie nie chce....
Też ostatnio rzadko wychodzę z domu. Na imprezach wstydzę się pokazywać bo jestem gruba. Mam wąskie grono znajomych, rzadko poznaję nowych ludzi. Nie akceptuje się bie i nie podobam się sobie, więc ciężko bym spodobała się komuś... Zostanę pewnie starą panną... Aż wstyd przed rodziną. Wszyscy zawsze mnie pytają o chłopaków, bo niby brzydka nie jestem, a ja tylko zbywam te pytania. Nie mam z kim iść na wesele mojej siostry w lipcu, nie mam z kim iść na 100dniówkę w przyszłym roku. Porażka na całego ;( ;(

1. Jak mi się ktoś podoba to ja mu sie nie podobam,jak ja sie podobam to ten ktoś mi sie nie podoba

2. Mam ogromne wymagania co do facetow pod wzgledem charakteru,ale tez wygladu niestety

3. Pomimo tych wymagan mysle sobie "boze,dziewczyno jestes brzydka"

4. Mam ogromne kompleksy,ze nikt nie bedzie mnie chcial tyle wazac(chore)

5. Nie wychodze do ludzi,potrafie przesiedziec dwa miesiące w domu,nie odbierac telefonow,nie kontaktowac sie ze swiatem

6. Jestem mrukiem,furiatką i niesmialym czlowiekiem w jednym

7. Nie dopuszczam do siebie nikogo,bo wciaz mam w sercu jedna osobe

8. Jesli widze,ze ktos jest mna zainteresowany uciekam

Jako że singlem nie jestem od paru dni, to też się jeszcze wypowiem :P Byłam sama, bo wybierałam złych facetów, z problemami i innymi wątpliwościami, wymówkami, przy których ciągle raz dobry humor, raz dół, bo mnie ignoruje. Ale znalazłam wspaniałego faceta, i problemy, kompleksy i inne mało ważne tak naprawdę sprawy poszły w las. A nawet się cieszę z wcześniejszych niewłaściwych wyborów, bo dzięki temu doceniam obecnego.

mooniaa93, no błagam Cię, jesteś jeszcze zaaaa młoda żeby się 'wstydzić' z powodu braku chłopaka, nie mówię nawet o staropanieństwie, no daj spokój ;p

Dokładnie, też tak myślałam z tą samooceną, ale jak przeczytałam ten wątek, to mi o dychę do góry podskoczyła, że nie mam aż tak...