Temat: co jest ze mna nie tak ?!

mam skonczone 27 lat i jestem sama , dlaczego nikt mnie nie chce , czuje sie jak"tredowata" czasem w obecnosci facetow , poprostu mnie olewaja :(
eh moim zdaniem masz niskie poczucie wartosci. Czy myslicz o sobie ze jestes atrakcyjna, super laska? Pomysl tak. Dla zmiany na lepsze moglabys pojsc do fryzjera, kosmetyczki, kupic kilka modnych rzeczy.

moze i tak z tym poczuciem wartosci ,
wyglad tu chyba nie ma nic do rzeczy ,
> > Mam podobnie a mam 24lat, fakt interesuja sie>
> faceci ale wszyscy maja 40+ a z dziadkami nie>
> bede:)hehe też tak mam ostatnio po tym stwierdzam
> ze jestem stara skoro takie dziadki sie mna
> interesuja. A tak na serio trzeba sie otworzyc na
> ludzi , moze jestes zbyt nie smiala albo za rzadko
> wychodzisz z domu, a moze jestes zabardzo
> zakochana w sobie, jest duzop opcji. Kurcze nie
> wiem ja nie nigdy nie mialam z tym problemu.   B

Tak tylko do mnie kleja sie faceci, ktorzy chca przezyc druga mlodosc.. Ale coz, jak moja wspollokatorka mowi, na kazdego czeka taki czas.. Moja wspollokatorka znalazla meza jak miala 35, w zeszlym roku pochowala meza, umarl na raka. I nie zaluje, ze bog im dal tylko 15lay
Pasek wagi
bylas juz w jakis zwiazkach?

a ogolnie tak jest, ze im by czlowiek bardziej chcial i sie spinal, to albo nie wychodzi wogole albo sie na niewlasciwa osobe trafia.
nie nie bylam
niby wiekszosc zwiazkow internetowych nie ma szans, ale mi sie wydaje, ze jest to fajne miejsce do zawierania nowych znajomosci, zwlaszcza jak ktos jest niesmialy, pod warunkiem, ze sie nie ciagnie tego zbyt dlugo w sieci, a przenosi znajomosc do swiata realnego. ja sie w sumie trzy razy zdecydowalam sie na spotkanie - raz sie zakonczylo przyjaznia, raz okazalo kompletna klapa, a trzecie zaowocowalo malzenstwem:)

U mnie sprawa wygląda nieco inaczej. Nigdy nie byłam w związku, chociaż zadaję się głównie z mężczyznami. Zawsze tak było, że wśród moich znajomych przeważali osobnicy płci przeciwnej. Zdecydowanie lepiej się z nimi dogaduję. Odkąd pamiętam koleżanek miałam baaardzo niewiele.

Ciężko pogodzić się z tym, że jestem i pewnie nadal będę traktowana jedynie jak kumpel. Bardzo dobry, bo zawsze można na niego liczyć, można z nim o wszystkim porozmawiać, razem płakać i śmiać się, iść na piwo, do kina, teatru, potańczyć i pośpiewać. Świetny kumpel, ale... tylko kumpel. ;)

wystarczy byc bardziej otwarta naprawde! wyglad nie stanowi problemu ..
swoja droga piszesz, ze czekasz az mezczyzna zrobi pierwszy krok, a problem w tym, ze spora czesc naprawde fajnych facetow tez jest niesmiala.
wiec w jaki sposób ich "odniesmielic" ? tak sie zapytam , moze sama wykonam 1 ruch

> niby wiekszosc zwiazkow internetowych nie ma
> szans, ale mi sie wydaje, ze jest to fajne miejsce
> do zawierania nowych znajomosci, zwlaszcza jak
> ktos jest niesmialy, pod warunkiem, ze sie nie
> ciagnie tego zbyt dlugo w sieci, a przenosi
> znajomosc do swiata realnego. ja sie w sumie trzy
> razy zdecydowalam sie na spotkanie - raz sie
> zakonczylo przyjaznia, raz okazalo kompletna
> klapa, a trzecie zaowocowalo malzenstwem:)

Dokładnie, ja tez uważam że internet jest dobrym miejscem dla ludzi niesmialych, pewnie jest wielu fanych facetów ktorzy maja podobny problem co Ty, zawsze warto sprobowac :)

A zmiana wygladu tez moze zrobic swoje, moze poczujesz sie bardziej atrakcyjniejsza, faceci czuja takie rzeczy, i czesto jak laska nie wyglada zbyt dobrze (w sensie gruba i nieladna) a czuje sie i zachowuje jak mega super atrakcyjna to sama przyciaga facetow, nie raz obserwuje takie akcje na imprezach.

A jeszcze jest jedna kwiestia, jak miałam przerwe w sexie przez rok to czulam sie na maksa zdziczala i nie potrafilam przyciagnac facetow. Może warto tez pomyslec o przelotnej znajomosci, tak dla rozluznienia i lepszego samopoczucia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.