- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
4 listopada 2011, 23:19
:) ja jak na razie żadnego nie miałam[mam 16lat], co moi rodzice i znajomi przyjmują z dość zszokowanym wyrazem twarzy:P .. myślę, że mam pecha do facetów... staram się być miła , sympatyczna, nie zachowuję się chamsko w stosunku do innych, z wyglądu podobno jestem bardzo ładna, szczupła (w ciągu ostatnich 2 lat przeszłam małą metamorfozę), dbam o siebie.. no ale jestem trochę nieśmiała..chociaż z 2 strony bywa i tak że jestem bardzo spontaniczna..nie jestem także zrzędzącą dziewczyną która całe życie siedzi w domu oczekując na przybycie pana idealnego ;) nie wiem, chyba mam po prostu pecha w życiu :D:D
4 listopada 2011, 23:40
A mojego męża znalazła mi mama w telegazecie...!!!
Możecie sie smiać ale to ona trafiła na jego ogłoszenie które on zamieścił...
Wiec zaczeło sie bardzo spontanicznie przez smsy, później długie rozmowy przez telefon...
Do pierwszego spotkania doszło po miesiącu (dzieliła nas odległość) no i to był strzał w 10 !!
W tym roku mineło 7 lat jak jesteśmy razem...po slubie 3..
A Ty się nie załamuj... napewno gdzieś ta Twoja miłość na Ciebie czeka... pozatym nie ma sie co spieszyć...
4 listopada 2011, 23:46
A i najwazniejsze... bądź sobą...
Jeżeli ma Cie chłopak polubić to niech Cię polubi (pokocha) taką jaką jesteś...
4 listopada 2011, 23:48
w szkole, ale to niestety nie jest (jeszcze?) mój chłopak:/
a,teraz doczytałam, że pierwszego: pierwszego poznałam w sylwestra, na domówce u kumpeli i byliśmy razem przez 5 miesięcy;)
Edytowany przez weird 4 listopada 2011, 23:50
- Dołączył: 2005-12-22
- Miasto: Luton
- Liczba postów: 3319
4 listopada 2011, 23:56
moj byl moim sasiadem :P pomogl mi przejsc przez ciemny las9trzymajac mnie za reke) hehe i wtedy cos miedzy nami zaiskrzylo :D
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 438
5 listopada 2011, 00:28
W Twoim wieku rowniez nie mialam - ale nie chciałam miec, po prostu jeszcze zaden taki wtedy sie nie trafil zebym chciala z kimkolwiek 'byc' :P Oplacalo sie czekac na tego jedynego - dwa lata pozniej poznalam mezczyzne mojego zycia :) Jestesmy razem juz 3 lata, a za 2 bierzemy slub :)
aaa i jeszcze jedno - rodzice sie nie przejmowali, ale koledzy owszem - jeden z nich juz myslal ze jestem lesbijka :P
Edytowany przez kolie 5 listopada 2011, 00:29
- Dołączył: 2011-10-11
- Miasto: Mroczna Pieczara
- Liczba postów: 1243
5 listopada 2011, 00:33
> (...) i jeszcze jedno - rodzice sie nie
> przejmowali, ale koledzy owszem - jeden z nich juz
> myslal ze jestem lesbijka :P
Tiaaa - o mnie też takie ploty krążyły. Co ciekawe słyszałam to zarówno w podstawówce (wtf?) jak i w gimnazjum i w liceum.
Może poniekąd to wynikało z tego, że mam raczej (stereotypowo) męskie zainteresowania.
- Dołączył: 2010-08-14
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 925
5 listopada 2011, 01:01
ja poznałam swojego na portalu spolecznosciowym, i jestem z nim ponad rok
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
5 listopada 2011, 09:40
Pierwszego poznałam przez moją nową sąsiadkę;), która się wprowadziła do nas z mężem. I ten chłopak był jej bratem. Wychodził wieczorami na spacer z siostry psem i zawsze jakoś się spotkaliśmy na spacerku.
5 listopada 2011, 18:59
zacznij wychodzić na imprezy, powiększaj grono swoich znajomych, nabierz odwagi. nieśmiali ludzie nigdy nie mają powodzenia, wygląd to drugorzędne znaczenie. możesz być modelką victoria's secret, ale jeżeli masz kiepskie poczucie humoru i przy chłopakach siedzisz jak trusia i nawet ust nie otworzysz, to się nie dziw, że żaden się tobą nie interesuje
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
6 listopada 2011, 14:19
to nie jest pech, daj sobie czas... nie patrz na innych- ja w Twoim wieku bardzo chciałam miec chłopaka... i znalazłam-> baaardzo inteligentny, dojrzały, przystojny... tylko, ze okazało sie, ze go nie kochałam i straciłam 3 lata na ten zwiazek. bez sensu.