Temat: miłość


24 wrzesnia zmieniło się moje życie . Byłam na weselu, na którym byłam sama, ale kilka razy tańczyłam z Grzegorzem, który był osobą towarzyszącą jakiejś dziewczyny. 5 października na nk podał mi swój numer telefonu i po prostu napisałam. Myślałam, no co, ja, dziewczyna w aparacie, mogę być pewnie dla niego tylko przyjaciółką/ koleżanką. Stało się że jestem kobieta jego życia. Wygląda na maks 18 lat, jednak ma 20 i nie boję się tej różnicy. Poza nim nie liczy się  nikt, zakochałam się po uszy, lecz moi rodzice uważają że jest dla mnie za dorosły... ;( nie dzielą mojego entuzjazmu, czuję że to przez nich czar pryśnie . Jest mi z tego powodu smutno i źle, czasami mogę nie spać całą noc. Widzę jak na mnie patrzy, widzę jego miłość w oczach. Coś czego nie doświadczyłam od innego chłopaka. Pewne bezpieczeństwo, gdy jestem obok niego, czuję że nie potrzebuję od życia nic więcej. Chce by rodzice go zaakceptowali, ale jako mojego chłopaka sie boję im przedstawić.Trwać i wytrwać czy porzucić i tym samym chłopak nie wiadomo co zrobi ? ;(
4 lata różnicy, to nie tak wiele. ;) 
Jeśli bardzo Ci zależy, to próbuj, skąd ta pewność, że rodzice go nie zaakceptują? 
Za względu na wiek? 

Tez poznalam chlaopaka ktory mial 20 lat ,kiedy ja mialam 16.

Rodzice zaakceptowali.

Pasek wagi
szcześciary ;(
Błahahahhahahhahahhahaahaha xD!! W tym wieku to pomiędzy wami jest przepaść intelektualna, chyba że on jest jakiś niedorozwinięty emocjonalnie. Zrozumiesz to za parę lat.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.