Temat: Samotność.

Witajcie.

Mam siedemnaście lat, jestem dosyć ładną, szczupłą, inteligentną dziewczyną i może dla większości to wyda się trochę nienormalne, ale nigdy nie miałam chłopaka. Większość moich znajomych już od dawna z kimś jest, tylko ja jedna cały czas jestem sama. Naprawdę nie rozumiem, co jest ze mną nie tak. Ostatnimi czasy moja samotność dokucza mi o wiele bardziej..  Tak bardzo chciałabym mieć o kim myśleć wieczorami, mieć z kim spędzić weekend, pójść na wesele, czy jakąś inną imprezę. Chciałabym coś czuć, bo nie pamiętam kiedy ostatnio w moim życiu działo się coś ekscytującego i interesującego. 

Chce mi się płakać :< Co zrobić, by znaleźć tą drugą połówkę?

Poprostu nie szukać sama się znajdzie a jak będziesz szukać na siłe to będziesz trafiać na jakiś czubków
Nie tylko Ty masz taki problem :) Ale zadaj sobie pytanie czy chcialabys miec takich chlopakow jak Twoje znajome? Nie ma sensu tez abys pchala sie w jakis zwiazek tak poprostu, czesto widzimy na miescie ladnego chlopaka z paskudna dziewczyna ale nie wazne ze on jest ladny ale wazne czy umie pisac;p Ladne dziewczyny maja trudniej, przewaznie nie maja faceta z powodu tego ze faceci boja sie odrzecenia , mysla ze jestes dla nich za ladna... Wiem ze to paradoks;)
Chodź na imprezy, flirtuj ... :) Sam sie znajdzie
E tam na imprezie sie nie wyrwie, chodzilam tak dwa lata i sa sami dziwkkaarzee...
mam koleżankę która w wieku 17 lat poznała swojego pierwszego chłopaka, ale za to są już ze sobą długo, po prostu oboje są dojrzali i nie szukali na siłę czy po to żeby móc się pochwalic itp.
co do tego że jesteś ładna i inteligentna nie ma nic do rzeczy, bo nieraz brzydkie dziewczyny mają duże powodzenie, myślę ze to kwestia pewności siebie i ogólnie charakteru. a inteligencja działa na niekorzyść w znajdowaniu chłopaka bo z tego co obserwuję to zdecydowana większość mimo tego co deklaruje ugania się za głupimi laskami ;)
także nie ma co rozpaczać, ich strata. bądź sobą a na pewno ktoś to doceni. albo zostań lesbijką(gdyby tylko tak się dało to wybrać ;/ )
> E tam na imprezie sie nie wyrwie, chodzilam tak
> dwa lata i sa sami dziwkkaarzee...

Gdzie dzi*karze tam i dzi*ki

paradise1990 udało Ci sie ;D Tylko pozazdrościć!

Ja jak byłam w Twoim wieku też byłam samotna. Co prawda nigdy jakaś piękna i szczupła tym bardziej nie byłam, ale byłam samotna. I przypadkiem dałam się namówić na imprezę u koleżanki na którą szukałam miliona wymówek żeby nie pójść. I stało się, poszłam i poznałam tan mojego chłopaka, z którym jestem ponad dwa lata. I uważam, że nic nie można przyspieszyć. Jak przyjdzie Twój czas to  miłość Cię jeszcze pozytywnie zaskoczy :)
Paradise dokładnie tak jest :)
Nigdy nie byłam typem imprezowicza, na tą poszłam sama nie wiem czemu. Nie chciało mi się i w ogóle mnie nie kręcił ten klimat a jednak coś mnie podkusiło i bach! znalazłam moją wielką miłość :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.