- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
25 września 2011, 19:22
Od jakiegoś czasu spotykam się z facetem, zawsze były to spacery, kawiarnie, klub itp..
On ma 26 lat, ja 20. Zaprosił mnie do siebie do mieszkania na drinka, na 21.30.
Co ubrać ?
EDIT: wstępnie mam:
szpilki - czarne czy czerwone?
ciemne rurki.
paznokcie pomalowane na czerwono.
więcej pomysłów brak..
co z bluzką? i co na bluzkę? Nie mam marynarki ... :(
Edytowany przez SadRedRose 25 września 2011, 20:02
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Niechorze
- Liczba postów: 4
25 września 2011, 21:26
To co powiem nie będzie dobrze przyjęte przez entuzjastki spotkania(dzisiejszego,tak?). Więc już po fakcie, ale wiesz co myślę? Ja bym nie poszła. Jeżeli masz u niego stawić się na tę 21.30 pod drzwiami, sama-nie poszła bym. Wiem, brzmi to staroświecko,bez sensu dla większości, dla mnie jakieś 10lat temu też by tak brzmiało. Biorąc pod uwagę moje doświadczenie-nie poszła bym. Seks owszem, czemu nie;) Ale scenariusz wieczoru wybrałabym jakiś taki-on po Ciebie,kolacja na mieście potem do niego-jeśli miałabyś ochotę. Niby fanaberie i prawie nie robi różnicy, ale w tym wypadku prawie jednak robi różnicę. Ma chłop 26 lat-niech się wysili. No chyba,że to ma być tak dla przyjemności a nie związkowo-przyszłościowo-to jedź i korzystaj:) Szpilki czerwone, czarne rurki, czerwone pazury-resztę zostawiłabym czarną.
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
25 września 2011, 21:46
Proszę nie pisać postu pod postem. łamie to regulamin pkt 13. następne takie posty będą kasowane
Edytowany przez ramayana 25 września 2011, 21:47
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
26 września 2011, 11:52
haha no ze śniadaniem
było baaaardzo pozytywnie :D na początku jak Go zobaczyłam to pomyślałam "a Ciebie ciekawe ile osób ubierało " hahaha i już poczułam taki mega luuuz
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
26 września 2011, 12:07
no od rana coś o tym nawijał o następnym spotkaniu więc On raczej też zadowolony
ale sprytnie i dzielnie unikałam tematu :P
a co do ubioru to dzięki za pomoc bo czułam się mega dobrze ubrana :P no i On tez był fajnie ubrany aż się zdziwiłam właśnie :D
Edytowany przez SadRedRose 26 września 2011, 12:09