- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 września 2011, 10:43
22 września 2011, 10:48
22 września 2011, 10:58
22 września 2011, 11:09
ja doprowadzam go do szału (ale tego pozytywnego - sam to przyznał ) tym , że jestem taka nieprzywidywalna i szalona. :P
Nie daje się rutynie, czasami jestem dla niego taka kochana, a za chwile pokazuje , że mi nie zależy :P Stara gierka a działa cuda :P
22 września 2011, 11:19
Nie daje się
> rutynie, czasami jestem dla niego taka kochana, a
> za chwile pokazuje , że mi nie zależy :P Stara
> gierka a działa cuda :P
Dokładnie!! :)
22 września 2011, 11:20
22 września 2011, 11:22
22 września 2011, 12:51
Na mojego bardzo dziala, to ,ze go przytulam niespodziewanie, caluje, lezac w lozku glaszcze,dotykam..... Nic wiecej nie musze robic xD Rozlozony na lopatki i jest moj (no oprcz tego ,ze zawsze jest moj ;-) )
Zreszta mam tak samo. Robiac w kuchni sniadanko, kiedy stanie za mna i mnie obejmie , pocaluje ;p to mi sie nogi uginaja heh....
A z takichh drobniejszych szczegolow to jedzenie :D
I troska. Np. podczas choroby. Kiedy sie nim opiekuje, jest tak kochany. Wystarczy glupia herbata z cytryna i witaminy... ;-)
Naprawde, nie trzeba stawac na glowie.