- Dołączył: 2011-09-09
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4
9 września 2011, 22:07
Ostatnio modnym się staje SWING. Traktowany zarówno jako zabawa jak i sposób na nudę w związku. Przeczytajcie ciekawy artykuł na ten temat i podzielcie się swoimi spostrzeżeniami. http://sites.google.com/site/2492news/
9 września 2011, 22:19
no ja nie wiem nikomu do sypialni nie zagladam ale nie wydaje mi sie to najlepszym sposobem "zabicia czasu". raczej popieram seksuologów, ze przynosi to wiecej szkody niż pożytku. Potrafie sobie wyobrazić pary, w których obie strony jednakowo dobrze by sie bawiły w swingu ale wydaje mi sie trudno sie dobrać w taki sposób i jedna ze stron jesli się już zdecyduje to z mniejszym przekonaniem i po jakimś czasie zaczyna mieć z tym problemy... Poza tym nigdy mnie ekshibicjonizm nie pociągał i jestem zatwardziała wyznawczynią monogamii ;)
- Dołączył: 2010-09-16
- Miasto:
- Liczba postów: 349
9 września 2011, 22:20
Juz chyba rano bylo takie pytanie.Nie bylo odpowiedzi tzn.,ze temat glupowaty albo nikogo nie interesuje,wiec..
9 września 2011, 22:21
kolejny raz dzisiaj, kolejny raz zalożone konto tylko dla tego tematu.
nawet nie klikam...
a w łóżku dozwolone wszystko, na co zgadzają się dwie osoby do niego wchodzące....
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
9 września 2011, 22:24
warto bylo sie tu zapisywac tylko po to by bzdurnego posta dac ?
9 września 2011, 23:22
Ja tam nie oceniam ludzi ,którzy to robią każdy lubi coś innego ,ale ja bym się na coś takiego nie zgodziła nie zniosłabym widoku innej nagiej kobiety przed moim mężem nigdy takie coś jest dla mnie nie do pomyślenia
- Dołączył: 2011-09-09
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4
10 września 2011, 23:00
Milutka 21 wcale nie jesteś milutka. To, że jestem nowa wcale nie oznacza, że zapisałam się tylko po to by raz się zalogować i dać posta. Nie było by mnie ponownie tutaj, gdyby tak było.
12 września 2011, 10:41
Nie wiem co bym zrobiła, gdyby mi partner coś takiego zaproponował. Waham się między:
- zabiłabym go
- odeszłabym i się zabiła
- zabiłabym go a potem siebie
Przy czym na pewno najpierw bym zwymiotowała.