Temat: w japonkach na randkę?

umówilam się na spotkanie z facetem z którym jestem od tygodnia. Najpierw idziemy na spacer a potem idziemy na karaoke.
Ubieram czarne spodnie, białą bluzkę i żółtą katankę. Nie mam jakich butów do tego włozyć. Myslicie, ze czarne japonki to zly pomysł?
a ja to uwielbiam... ty się przejmujesz czy japonki będą pasować do stroju, a chłopak nawet nie zauważy jakie miałaś buty. Te trampki też są ok - na karaoke i na spacer to bez sensu się zbytnio stroić - ma ci być wygodnie, żebyś czuła się swobodnie. Jak ci zimno nie będzie to ubierz japonki, a jak masz złapać katar to lepiej trampki. Ja jam mam przemarznięte stopy to cały czas chodzę do wc
a może sandałki jakieś? japonki to tak trochę nijak do tego stroju, w japonkach to ja po ogródku chodzę :)
Pasek wagi
japonki to dobry pomysł ma ci być wygodnie ja nigdy na spotkanie z moim obcasów nie ubierałam bo na co dzień nie chodzę wiec po co :)
ja uważam że bez sensu stroic sie nie wiadomo jak, oczywiście ładnie wyglądac ale nic na sile:)
jezeli nalezysz do dziewczyn tych "cieplejszych" to japonki ok:) a jezeli nie to ja bym zalozyla co innego, nawet baleriny pożyczyła od siostry, a co:D
Pasek wagi
zgadzam się, jesli ci zimno nie bedzie to japonki sa ok
balerinki zdecydowanie!
Pasek wagi
Jejku dziewczyno, naprawdę masz tylko japonki i trampki z butów? Jakoś trudno mi w to uwierzyć.. balerinki miałaś tylko jedne i jak się rozwaliły to zostajesz "na boso"? Masakra. Na japonki jest już stanowczo za zimo teraz. Taaa wyglądać ładnie, a facet sobie pomyśli (o ile zwróci uwagę - co za kretynka, żeby ładnie wyglądać będzie marzła) ;P
Jak Ci wygodnie ;) Przecież skoro kochacie się to nic nie przeszkadza:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.