- Dołączył: 2011-05-01
- Miasto:
- Liczba postów: 277
18 czerwca 2011, 22:43
Jak ja mam dać chłopakowi do zrozumienia że mi na nim zależy ?
Tylko jest jeden problem ze nie mogę mu tego powiedzieć wprost ponieważ go codziennie widuje i gdyby on do mnie nic nie miał czego nie wiem na pewno to wyszła bym na kompletną idiotkę i spaliłabym się ze wstydu :(
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Delhi
- Liczba postów: 3730
18 czerwca 2011, 22:46
To jedynie czekać na jego krok
18 czerwca 2011, 22:49
ja bym zaryzykowała, nie masz nic do stracenia :>
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
18 czerwca 2011, 22:51
Też miałam taki dylemat - zaryzykowałam i za rok bierzemy ślub ;) Do odważnych świat należy :)
18 czerwca 2011, 22:52
Oj tam oj tam czekac.. Nie czekac! Dzialac! Dzialac i to konkretnie! Posylaj mu dlugie spojrzenia w oczy, mozesz go zagadac o jakis najnowszy film i powiedziec ze chcialabys pojsc i nie masz z kim i moze on chce pojsc do kina. Zbliz sie do niego, szukaj wspolnych tematow.
Oczywiscie wez tez pod uwage wzgledy wizualne typu obcasy, spodnice - na pewno doda wiecej uroku. A przede wszystkim usmiech na twarzy! :) Trzymam kciuki, dzialaj, naprawde warto wiec cos o tym ;)
18 czerwca 2011, 23:10
Ja bym chyba tez musiala sie nauczyc wyciagac pierwsza reke do facetow bo inaczej zostane stara panna hehe
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
18 czerwca 2011, 23:11
> Ja bym chyba tez musiala sie nauczyc wyciagac
> pierwsza reke do facetow bo inaczej zostane stara
> panna hehe
To wbrew pozorom nic strasznego, w razie odrzucenia można powiedzieć, że założyłaś się z koleżanką - moja znajoma tak zrobiła i to jemu było głupio a nie jej :)
18 czerwca 2011, 23:25
zmotywowana1989 naprawdę bardzo dojrzałe działanie heh... "Oczywiscie wez tez pod uwage wzgledy wizualne typu obcasy, spodnice - na pewno doda wiecej uroku." nie chcę być chamski ale yyyyy...? are You sure?
Edytowany przez Mmaniak 18 czerwca 2011, 23:26
18 czerwca 2011, 23:39
kino, lody, spacer - wymówek jest wiele ;) kombinuj dziewczyno ;) nie czekaj, bo możesz przegapić miłość swojego życia :)
POWODZENIA :)
18 czerwca 2011, 23:48
Ja w Twoim wieku miałam identyczny problem. Nie powiedziałam nic. Poczekałam rok i w końcu się obudził- zajarzył, że to, że się do niego zbliżam (to było dla mnie bardzo trudne, bo nie łatwo mi nawiązywać kontakty), to znaczy, że chyba coś jest na rzeczy. I jesteśmy razem już 9 lat! Nic na siłę i nie nachalnie. Pogadaj z nim od czasu do czasu (na pewno macie jakiś wspólny temat) albo poproś go o pomoc w czymś (mój mężczyzna notorycznie nagabywał mnie o pomoc w informatyce (sic!), a ja byłam skromniejsza: "pomóż odkręcić", "jestem słabą kobietką" i takie tam...).