Temat: zauroczenie w chłopaku ( rady)

Mam pewien problem . Otóż zauroczyłam się w pewnym chłopaku pół roku temu. Jestem w 3 klasie gimnazjum. On chodzi też do 3 ale innej klasy. Nie zagadałam do niego i wiem ze tego nie zrobię. Wszystko byłoby ok gdyby nie fakt że ostatnio dowiedziałam się ze on idzie do tej samej klasy co ja w liceum. I  stąd moja prośba macie jakieś rady? Może miałyście taką sytuacje ? Jak sobie poradziłyście?
Błagam nie piszcie mi że jestem jeszcze za młoda na takie ,,głupoty" bo niestety nie zmienię tego co czuje.
Przy nim nie umiem zachowywać się naturalnie nawet jak tylko siedzi na boisku a przecież będę z nim  razem w klasie .
Ja, na Twoim miejscu, bardzo bym się ucieszyła. Będziecie mięli łatwą możliwość poznania. :) 
bedziesz miała więcej czasu by nabrac odwagi i wydoroslec

Hehehe.

Mialam  kiedys sasiada. Rok starszego,ktory bardzo mi sie podbal.... Nie wiem gdzie chodzil o szkoly. Po skonczonym gimnazjum poszlam do LO i na rozpoczeciu roku zobaczylam go na tyle mojej klasy... Myslalam,ze padne. Okazalo sie poszedl do moje szkoly i w dodatku trafil do mojej klasy.....ale zadko go widzialam,bo wagarowal i wylecial z klasy ;p wiec zaadaj z nim jak najpredzej, napewno Cie polubi i bedziesz pierwsza lub jedna z pierwszych osob ktore pozna w klasie.

 

Mnie kolega w pierwzych dniach zagadal na luznej religii ;] i tak cale 3 lata zajebiscie sie trzymalismy i kumplowalismy ;]

Pasek wagi
Ciesz się!! Poznasz go mimo wszystko, jak będziecie w jednej klasie jest to nieuniknione. Tylko nie podrywaj go tak od razu, poznajcie się. Związek w jednej klasie nie jest najlepszym rozwiązaniem, z doświadczenia wiem, że będziecie pewnie czekać do zakończenia szkoły jeśli coś ma z tego być :-)

Wiesz ja miałam taka sama sytuacje że podobał mi sie facet ale nawet z nim  nie gadałam tylko widziałam na przerwach... A potem okazało sie że bedziemy chodzic razem do klasy i stało sie.. Gapiłam sie na niego na każdej lekcji tylko tak zeby nikt sie nie zorientował.. Ale to było na przełomie podstawówki i gimnazjum wiec tez młodsza byłam... I jeden nauczyciel sie kiedys wkurzył ze gadamy cała klasa i przesadził nas dziewczyny z chłopakami.. i los chciał ze ja akurat usiadłam z moim "ukochnym" ( tak nauczyciel wybrał ) I dzięki temu poznałam go jako kolege i wiecie co ?? poprostu przestał mi sie juz tak podobać...

Ciesz się z tego!! Przynajmniej się poznacie
no to juz pojdzie z gorki ;) jak bedziecie razem w klasie to napewno bedziecie jakas grupka chodzic gdzies na piwko czy cos :) wiec szybko sie poznacie ! narazie mozesz mu napisac ze strasznie sie cieszysz ze bedziecie razem w klasie ;D trzymam kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.