- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Lafayette In
- Liczba postów: 2525
27 maja 2011, 19:15
czesc.
to znowu ja z kolejnym dylemacikiem.
tradycyjnie musialam znalezc sobie nowy obiekt westchnien bo poprzednie obiekty mialy mnie totalnie w dupie wiec coz, zyje sie dalej i szuka czegos nowego. no i padlo na NIEGO...
nie znamy sie, nigdy ze soba nie rozmawiamy, czasem 'przypadkiem' sie na niego natkne w szkole. o, dzis na przyklad spojrzal na mnie takim fajnym wzrokiem ;d w kazdym razie bardzo mi sie podoba, slucha metalu i ma dlugie wlosy [ideal!], ale jest jeden problem - poza tym ze sie nie znamy oczywiscie. problem brzmi: on jest o rok mlodszy.
w lutym tego roku wybilo mi 18 lat, on zatem ma rocznikowo 17. ja jestem w drugiej, on w pierwszej klasie liceum. chcialabym do niego zagadac, moze nie od razu wyjezdzac z tekstem ze mi sie podoba ale po prostu cos zagadnac o maidenach czy innej panterze, w sumie z tym by problemu nie bylo. problem bylby w tym, jak on - jako mlodszy - by to odebral. pewnie gdybym byla jakas super fajna dziewczyna to jeszcze inaczej by bylo, a tu problemik, 154 wzrostu, troche nadbagazu i dodatkowo krzywy kregoslup + cos przez co nie moge nosic obcasow, ale to juz inna brocha, z tematem do luznej rozmowy nie byloby problemu bo lubimy ten sam rodzaj muzyki, gramy na gitarze. tylko caly problem wlasnie w jego wieku... znaczy nie, dla mnie to nie problem, problemem moze byloby to dla niego...
czy ktoras z tutaj obecnych Pan miala taki dylemat i wiedzialaby, co mi poradzic? bede wdzieczna.
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 612
27 maja 2011, 19:19
Jeżeli dla niego to nie będzie problem to działaj - rok róznicy to praktycznie "nic" :)
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
27 maja 2011, 19:22
Rok roznicy to nie problem..znam wiele takich par..najwazniejsze to sie dogadywac..a wiek nie gra roli ;) idz na calosc!;)
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
27 maja 2011, 19:22
Rok roznicy to nie problem..znam wiele takich par..najwazniejsze to sie dogadywac..a wiek nie gra roli ;) idz na calosc!;)
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2643
27 maja 2011, 19:22
Rok różnicy to jest nic! Jeżeli będzie Wam się dobrze wspólnie rozmawiało, to on na pewno nie będzie zwracał na to uwagi;) Więc próbuj! Nie masz nic do stracenia;)
27 maja 2011, 19:25
Myślę, że to żaden problem.. czemu dla niego miałoby być problemem to, że jesteś starsza?? Ja myślę, że facet będzie się cieszył, że starsza dziewczyna zwróciła na niego uwagę. Macie tak wiele wspólnych zainteresowań z tego co piszesz, że na pewno będzie Ci łatwiej zagadać i rozmawiać.
Ja spotykałam się z młodszym facetem, też o rok, był zadowolony, że kręci się koło niego starsza, czasem tylko koledzy mu dokuczali gdy nie miał jeszcze 18 latek, a ja tak i mogłam wchodzić do różnych klubów podczas gdy on musiał kombinować ale to raczej było takie urocze ;-P
Ludzie są ze sobą podczas gdy różnica wieku między nimi czasem jest bardzo wielka, nie patrz tak na wiek, zobaczysz, że on też nie będzie.
27 maja 2011, 19:25
U mnie w szkole jest taka para - dziewczyna z III liceum, chłopak z I
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
27 maja 2011, 19:45
A ja myślę, że on to oleje po prostu ;) No co to za problem? Nie szukaj problemów, tylko zagadaj ;) Poza tym, to może on jest młodszy pare miesięcy, bo się załóżmy w styczniu urodził i rocznikowo wskoczył na 17 a nie na 18? To nie ma znaczenia.
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Lafayette In
- Liczba postów: 2525
27 maja 2011, 21:25
o, dzieki za odpowiedzi. ;D
w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak tylko zagadac ^^
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
29 maja 2011, 20:55
Bylam w 2 klasie LO a on w 1 ;] - bylismy razem i bylo super ;p