Temat: Jak byście na to zareagowały?

Odezwał się do mnie chłopak z którym byłam zaręczona ale niestety nam nie wyszło, rozstaliśmy się pokojowo. Napisał, że chciałby się spotkać pogadać w cztery oczy. Nie zgodziłam się. piszemy już kilka dni, nie odpuszcza ale nie narzuca się. Dzisiaj dostałam taką wiadomość. "Przemyślałem to sobie wszystko jeszcze raz i masz rację, to nie ma sensu. Gdzieś na tle wszystkiego i wszystkich myśli przebija się rozsądek, który karze mi się wycofać pomimo tego, że wciąż mi na Tobie zależy. Dlatego nie chcę utrudniać Ci życia ani zniszczyć naszej relacji, która jest na takim poziomie na jakim jest. Jedynie pozostaje mi życzyć Ci wszystkiego dobrego i co najlepsze w życiu. Cześć."

ja bym już nic nie odpisała, a może nawet zablokowała

odgrzewany kotlet

moj kolega tak miał, ale to jego narzeczona przekłada ślub (później, po długim czasie się dowiedzial, że był jakiś facet), później rozstanie bez konkretnego powodu (nie wiedział, że był ktoś trzeci), później próby powrotu z jej strony i kolejne rozstanie. Totalna klapa.

tylko zmarnował czas na niestabilna idiotkę

ona chyba do dziś jest sama 

nie wyszło, to daj spokój

Po prostu do siebie nie pasowaliśmy a dobrze mi się z nim rozmawia czy pisze 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.