Temat: Mam 30 lat i nikt mnie nie podrywa

Hej. Muszę się wyżalić. Od znajomych, przyjaciół i rodziny słyszę, że fajna i miła ze mnie dziewczyna, że nie jestem wcale gruba ani brzydka, i że "w swoim czasie" na pewno poznam tego jedynego. 

No i lata lecą i nic... Jeszcze gdybym siedziała w domu... Ale nie, ja chodzę na kursy tańca, chodziłam do grupy duszpasterskiej (jestem wierząca), jeżdżę na różne wyjazdy z ciekawymi ludźmi (jest też tam sporo wolnych facetów). Nie jestem zdesperowana, bo przyzwyczaiłam się przez te wszystkie lata do samotności (ma swoje zalety). 

Miałam jeden dłuższy związek przed laty, i jeden krótszy (totalny niewypał) 2 lata temu. Nie ze wszystkimi się jestem w stanie dogadać (a to dla mnie kluczowe by partner miał podobne spojrzenie na świat i sposób myślenia - żywe, stymulujące dyskusje z partnerem to mój "must have"), jestem "specyficzna".

Na kursach tańca jest mnóstwo fajnych chłopaków, ale nie widzę z ich strony żadnego cienia zainteresowania moją osobą. A raz się przełamałam i zagadałam wprost na messengerze chłopaka 6 lat starszego, który wcale nie był jakimś chadem, i co? Olał mnie totalnie... 

No a innym wysyłam delikatne sygnały że mi się podobają, ale żaden nic nie odwzajemnia. Nawet zakumplować i gadać jak koledzy ze mną nie chcą.

Na imprezach tanecznych siedzę sama, a do tańca to może mnie raz w ciągu imprezy poprosi jakiś 40+ albo niepełnosprawny.

Zmieniłam okulary na lepiej dopasowane, ubieram się kobieco i zwyczajnie, mam długie włosy, nie maluję się mocno... I nie wiem już co mogę zrobić :(

PS: Portale randkowe "przeszłam" wzdłuż i wszerz - tam nie ma niestety normalnych facetów, tylko tacy z poważnymi wadami lub szukający seksu. 

Moje zdjęcie:


Berchen napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

Berchen napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

nuta napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

nuta napisał(a):

Ale wlosy masz super:) Na foto z paratem wyladasz na duzo mlodsza osobe. 

Czasami lepiej samemu niz z byle kim. 

Rob swoje, masz jakis znajomych, hobby. Nic na sile. 

Włosy są straszne... Ciężkie, proste, nijakie, do tego grzywka z podstawówki. Jest w nich potencjał na świetną fryzurę, ale w tej chwili wygląda to źle, taka "staropanieńska" fryzura. Albo jak za czasów jakiejś Jagienki.

O! Przypominasz mi ją.

A tutaj ta sama kobieta w wersji atrakcyjnej ;) Pierwszą by każdy pominął, druga by wzbudziła zainteresowanie niejednego.

jak masz postrzępione, zniszczone włosy, to zawieść bierze, że nie dość , że dziewczyna jest mlodsza, to ma piękne włosy

Można trochę pokombinować ze stylem, ale jak się trafi na właściwą osobą to nawet w dresie po wyjściu z basenu jest się atrakcyjnym dla tej właśnie jednej osoby.

Faceci zwracają uwagę na OGÓŁ. Oni nie widzą rozdwojonych pasemek, odrostu na 2 cm. Dla większości atrakcyjne włosy są po prostu długie i miękkie, grzywki w większości odstraszające. Mnie nie bierze zawiść, bo każdy 30 paro latek by wybrał mnie, nie ją. Wy nadal nie ogarniacie jak oni myślą, co?

?jakie ty masz wyobrazenie o sobie?, mylisz sie albo nie tak do konca, tacy szukajacy na kilka nocy fakt ze by wybrali ciebie i nie mieli problemu z zerwaniem przez smsa. 

Tak jak ktos napisal zmienilabym troche styl- fryzure i ubior, ale na tyle zeby nie czuc sie ze soba obco. Po drugie- po prostu zyj i nie unikaj ludzi, lepiej dluzej ssmej niz z byle kim.

Ty myślisz, że na co zwracają teraz uwagę faceci? Ile Ty masz lat? Masz jakieś pojęcie o randkowaniu teraz? Tak, jest to smutne, ale teraz wszystko toczy się o wygląd kobiety. Ty myślisz, że faceci teraz pytają o wartości? Zainteresowania? Pfff. Pytają o rozmiar biustu i czy się nosi pończochy. Dla faceta liczą się teraz cycki i ładna buzia, dla kobiety dobry samochód i pieniądze, które on może na nią wydać. 

W sumie to dziwię się, że autorka nawet na tych katolickich wyjazdach nie może nikogo poznać.

smiac sie czy plakac o to jest pytanie, chyba nawet nie wspolczuje skoro masz takie wyobrazenieto tak tez zyjesz. Mam w swoim otoczeniu duzo par ktore poznaly sie przez internet, zadna z tych dzwieczyn nie ma zrobionych ust , piersi czy tylka, czesto wrecz maja nadwage, sa normalnymi kobietami na ktore ty bys nie zwrocila uwagi. Tu w Niemczech duzy procent pan nosi sie naturalnie i nie robi makeapu do sklepu typu Biedra.

Pytanie co to za pary... I to nie jest moje wyobrażenie. Zyję, jak żyję, otaczam się normalnymi ludźmi. Niestety jestem od Cb młodsza z 20 lat (?) , sorry to 2 dekady, więc to raczej Ty nie masz pojęcia o realiach. Tu nie chodzi o zrozbione usta czy cycki. 

MajowyJaj napisał(a):

Berchen napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

Berchen napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

nuta napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

nuta napisał(a):

Ale wlosy masz super:) Na foto z paratem wyladasz na duzo mlodsza osobe. 

Czasami lepiej samemu niz z byle kim. 

Rob swoje, masz jakis znajomych, hobby. Nic na sile. 

Włosy są straszne... Ciężkie, proste, nijakie, do tego grzywka z podstawówki. Jest w nich potencjał na świetną fryzurę, ale w tej chwili wygląda to źle, taka "staropanieńska" fryzura. Albo jak za czasów jakiejś Jagienki.

O! Przypominasz mi ją.

A tutaj ta sama kobieta w wersji atrakcyjnej ;) Pierwszą by każdy pominął, druga by wzbudziła zainteresowanie niejednego.

jak masz postrzępione, zniszczone włosy, to zawieść bierze, że nie dość , że dziewczyna jest mlodsza, to ma piękne włosy

Można trochę pokombinować ze stylem, ale jak się trafi na właściwą osobą to nawet w dresie po wyjściu z basenu jest się atrakcyjnym dla tej właśnie jednej osoby.

Faceci zwracają uwagę na OGÓŁ. Oni nie widzą rozdwojonych pasemek, odrostu na 2 cm. Dla większości atrakcyjne włosy są po prostu długie i miękkie, grzywki w większości odstraszające. Mnie nie bierze zawiść, bo każdy 30 paro latek by wybrał mnie, nie ją. Wy nadal nie ogarniacie jak oni myślą, co?

?jakie ty masz wyobrazenie o sobie?, mylisz sie albo nie tak do konca, tacy szukajacy na kilka nocy fakt ze by wybrali ciebie i nie mieli problemu z zerwaniem przez smsa. 

Tak jak ktos napisal zmienilabym troche styl- fryzure i ubior, ale na tyle zeby nie czuc sie ze soba obco. Po drugie- po prostu zyj i nie unikaj ludzi, lepiej dluzej ssmej niz z byle kim.

Ty myślisz, że na co zwracają teraz uwagę faceci? Ile Ty masz lat? Masz jakieś pojęcie o randkowaniu teraz? Tak, jest to smutne, ale teraz wszystko toczy się o wygląd kobiety. Ty myślisz, że faceci teraz pytają o wartości? Zainteresowania? Pfff. Pytają o rozmiar biustu i czy się nosi pończochy. Dla faceta liczą się teraz cycki i ładna buzia, dla kobiety dobry samochód i pieniądze, które on może na nią wydać. 

W sumie to dziwię się, że autorka nawet na tych katolickich wyjazdach nie może nikogo poznać.

smiac sie czy plakac o to jest pytanie, chyba nawet nie wspolczuje skoro masz takie wyobrazenieto tak tez zyjesz. Mam w swoim otoczeniu duzo par ktore poznaly sie przez internet, zadna z tych dzwieczyn nie ma zrobionych ust , piersi czy tylka, czesto wrecz maja nadwage, sa normalnymi kobietami na ktore ty bys nie zwrocila uwagi. Tu w Niemczech duzy procent pan nosi sie naturalnie i nie robi makeapu do sklepu typu Biedra.

Pytanie co to za pary... I to nie jest moje wyobrażenie. Zyję, jak żyję, otaczam się normalnymi ludźmi. Niestety jestem od Cb młodsza z 20 lat (?) , sorry to 2 dekady, więc to raczej Ty nie masz pojęcia o realiach. Tu nie chodzi o zrozbione usta czy cycki. 

twoja glupota az paruje - umiesz czytac? nie pisze o sobie bo randkowanie mnie nie interesuje ale pracuje z ludzmi w wieku 20- 30- 40 i wiecej letnimi, uwazasz ze tu w Niemczech pary sa innymi parami , to tacy sami ludzi, mlodzi, rozstaja sie , zakokuja, pobieraja i maja dzieci. Teraz przezywamy drame bo kolezanka - 23 letnia jesli to dla ciebie wazne zaczela wieszac sie na szyi koledze- oboje maja partnerow i mieszkaja z nimi (ludzie usamodzielniaja sie tutaj wczesniej niz w Pl). Final jest taki ze zdecydowala zmienic jednostke bo on mimo wszystko (widac ze nie byla mu obojetna) zdecydowal sie jej postawic granice i trzymac sie swojej dziewczyny. Dzisiaj bylo pozegnanie kolezanki, szkoda mi bo dobrze sie z nia pracowalo, ale w tej sytuacji to byla dobra decyzja. Co w tej historii jest innego co nie zdazyloby sie w Pl. Kolejna majac 30stke rozstala sie po 7dmiu latach w dupkiem ktory po tylu latach nie umial sie okreslic. Poznala przez internet aktualnego meza, maja synka, sa jakies 5 lat razem.

To niby co to za pary - rencisci? A jak chcesz to wrzuce przyklad z rencistami - tu do smierci ludzie traktowani sa jednakowo - sa tak samo wartosciowi. Zona zmarla majac 70 lat, facet 82 letni juz 1.  rocznice jej smierci obchodzil z nowa przyjaciolka i swoimi doroslymi dziecmi. Jak sie poznali nie wiem, moze tez przez internet, tu znajdziesz w kazdej gazecie kacic - on pozna ja /ona jego - bez wzgledu na wiek.

Berchen napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

Berchen napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

Berchen napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

nuta napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

nuta napisał(a):

Ale wlosy masz super:) Na foto z paratem wyladasz na duzo mlodsza osobe. 

Czasami lepiej samemu niz z byle kim. 

Rob swoje, masz jakis znajomych, hobby. Nic na sile. 

Włosy są straszne... Ciężkie, proste, nijakie, do tego grzywka z podstawówki. Jest w nich potencjał na świetną fryzurę, ale w tej chwili wygląda to źle, taka "staropanieńska" fryzura. Albo jak za czasów jakiejś Jagienki.

O! Przypominasz mi ją.

A tutaj ta sama kobieta w wersji atrakcyjnej ;) Pierwszą by każdy pominął, druga by wzbudziła zainteresowanie niejednego.

jak masz postrzępione, zniszczone włosy, to zawieść bierze, że nie dość , że dziewczyna jest mlodsza, to ma piękne włosy

Można trochę pokombinować ze stylem, ale jak się trafi na właściwą osobą to nawet w dresie po wyjściu z basenu jest się atrakcyjnym dla tej właśnie jednej osoby.

Faceci zwracają uwagę na OGÓŁ. Oni nie widzą rozdwojonych pasemek, odrostu na 2 cm. Dla większości atrakcyjne włosy są po prostu długie i miękkie, grzywki w większości odstraszające. Mnie nie bierze zawiść, bo każdy 30 paro latek by wybrał mnie, nie ją. Wy nadal nie ogarniacie jak oni myślą, co?

?jakie ty masz wyobrazenie o sobie?, mylisz sie albo nie tak do konca, tacy szukajacy na kilka nocy fakt ze by wybrali ciebie i nie mieli problemu z zerwaniem przez smsa. 

Tak jak ktos napisal zmienilabym troche styl- fryzure i ubior, ale na tyle zeby nie czuc sie ze soba obco. Po drugie- po prostu zyj i nie unikaj ludzi, lepiej dluzej ssmej niz z byle kim.

Ty myślisz, że na co zwracają teraz uwagę faceci? Ile Ty masz lat? Masz jakieś pojęcie o randkowaniu teraz? Tak, jest to smutne, ale teraz wszystko toczy się o wygląd kobiety. Ty myślisz, że faceci teraz pytają o wartości? Zainteresowania? Pfff. Pytają o rozmiar biustu i czy się nosi pończochy. Dla faceta liczą się teraz cycki i ładna buzia, dla kobiety dobry samochód i pieniądze, które on może na nią wydać. 

W sumie to dziwię się, że autorka nawet na tych katolickich wyjazdach nie może nikogo poznać.

smiac sie czy plakac o to jest pytanie, chyba nawet nie wspolczuje skoro masz takie wyobrazenieto tak tez zyjesz. Mam w swoim otoczeniu duzo par ktore poznaly sie przez internet, zadna z tych dzwieczyn nie ma zrobionych ust , piersi czy tylka, czesto wrecz maja nadwage, sa normalnymi kobietami na ktore ty bys nie zwrocila uwagi. Tu w Niemczech duzy procent pan nosi sie naturalnie i nie robi makeapu do sklepu typu Biedra.

Pytanie co to za pary... I to nie jest moje wyobrażenie. Zyję, jak żyję, otaczam się normalnymi ludźmi. Niestety jestem od Cb młodsza z 20 lat (?) , sorry to 2 dekady, więc to raczej Ty nie masz pojęcia o realiach. Tu nie chodzi o zrozbione usta czy cycki. 

twoja glupota az paruje - umiesz czytac? nie pisze o sobie bo randkowanie mnie nie interesuje ale pracuje z ludzmi w wieku 20- 30- 40 i wiecej letnimi, uwazasz ze tu w Niemczech pary sa innymi parami , to tacy sami ludzi, mlodzi, rozstaja sie , zakokuja, pobieraja i maja dzieci. Teraz przezywamy drame bo kolezanka - 23 letnia jesli to dla ciebie wazne zaczela wieszac sie na szyi koledze- oboje maja partnerow i mieszkaja z nimi (ludzie usamodzielniaja sie tutaj wczesniej niz w Pl). Final jest taki ze zdecydowala zmienic jednostke bo on mimo wszystko (widac ze nie byla mu obojetna) zdecydowal sie jej postawic granice i trzymac sie swojej dziewczyny. Dzisiaj bylo pozegnanie kolezanki, szkoda mi bo dobrze sie z nia pracowalo, ale w tej sytuacji to byla dobra decyzja. Co w tej historii jest innego co nie zdazyloby sie w Pl. Kolejna majac 30stke rozstala sie po 7dmiu latach w dupkiem ktory po tylu latach nie umial sie okreslic. Poznala przez internet aktualnego meza, maja synka, sa jakies 5 lat razem.

To niby co to za pary - rencisci? A jak chcesz to wrzuce przyklad z rencistami - tu do smierci ludzie traktowani sa jednakowo - sa tak samo wartosciowi. Zona zmarla majac 70 lat, facet 82 letni juz 1.  rocznice jej smierci obchodzil z nowa przyjaciolka i swoimi doroslymi dziecmi. Jak sie poznali nie wiem, moze tez przez internet, tu znajdziesz w kazdej gazecie kacic - on pozna ja /ona jego - bez wzgledu na wiek.

Ty to opisujesz jak z programu randkowego. Nie- NIE MASZ żadnego pojęcia.

MajowyJaj napisał(a):

Berchen napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

Berchen napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

Berchen napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

nuta napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

nuta napisał(a):

Ale wlosy masz super:) Na foto z paratem wyladasz na duzo mlodsza osobe. 

Czasami lepiej samemu niz z byle kim. 

Rob swoje, masz jakis znajomych, hobby. Nic na sile. 

Włosy są straszne... Ciężkie, proste, nijakie, do tego grzywka z podstawówki. Jest w nich potencjał na świetną fryzurę, ale w tej chwili wygląda to źle, taka "staropanieńska" fryzura. Albo jak za czasów jakiejś Jagienki.

O! Przypominasz mi ją.

A tutaj ta sama kobieta w wersji atrakcyjnej ;) Pierwszą by każdy pominął, druga by wzbudziła zainteresowanie niejednego.

jak masz postrzępione, zniszczone włosy, to zawieść bierze, że nie dość , że dziewczyna jest mlodsza, to ma piękne włosy

Można trochę pokombinować ze stylem, ale jak się trafi na właściwą osobą to nawet w dresie po wyjściu z basenu jest się atrakcyjnym dla tej właśnie jednej osoby.

Faceci zwracają uwagę na OGÓŁ. Oni nie widzą rozdwojonych pasemek, odrostu na 2 cm. Dla większości atrakcyjne włosy są po prostu długie i miękkie, grzywki w większości odstraszające. Mnie nie bierze zawiść, bo każdy 30 paro latek by wybrał mnie, nie ją. Wy nadal nie ogarniacie jak oni myślą, co?

?jakie ty masz wyobrazenie o sobie?, mylisz sie albo nie tak do konca, tacy szukajacy na kilka nocy fakt ze by wybrali ciebie i nie mieli problemu z zerwaniem przez smsa. 

Tak jak ktos napisal zmienilabym troche styl- fryzure i ubior, ale na tyle zeby nie czuc sie ze soba obco. Po drugie- po prostu zyj i nie unikaj ludzi, lepiej dluzej ssmej niz z byle kim.

Ty myślisz, że na co zwracają teraz uwagę faceci? Ile Ty masz lat? Masz jakieś pojęcie o randkowaniu teraz? Tak, jest to smutne, ale teraz wszystko toczy się o wygląd kobiety. Ty myślisz, że faceci teraz pytają o wartości? Zainteresowania? Pfff. Pytają o rozmiar biustu i czy się nosi pończochy. Dla faceta liczą się teraz cycki i ładna buzia, dla kobiety dobry samochód i pieniądze, które on może na nią wydać. 

W sumie to dziwię się, że autorka nawet na tych katolickich wyjazdach nie może nikogo poznać.

smiac sie czy plakac o to jest pytanie, chyba nawet nie wspolczuje skoro masz takie wyobrazenieto tak tez zyjesz. Mam w swoim otoczeniu duzo par ktore poznaly sie przez internet, zadna z tych dzwieczyn nie ma zrobionych ust , piersi czy tylka, czesto wrecz maja nadwage, sa normalnymi kobietami na ktore ty bys nie zwrocila uwagi. Tu w Niemczech duzy procent pan nosi sie naturalnie i nie robi makeapu do sklepu typu Biedra.

Pytanie co to za pary... I to nie jest moje wyobrażenie. Zyję, jak żyję, otaczam się normalnymi ludźmi. Niestety jestem od Cb młodsza z 20 lat (?) , sorry to 2 dekady, więc to raczej Ty nie masz pojęcia o realiach. Tu nie chodzi o zrozbione usta czy cycki. 

twoja glupota az paruje - umiesz czytac? nie pisze o sobie bo randkowanie mnie nie interesuje ale pracuje z ludzmi w wieku 20- 30- 40 i wiecej letnimi, uwazasz ze tu w Niemczech pary sa innymi parami , to tacy sami ludzi, mlodzi, rozstaja sie , zakokuja, pobieraja i maja dzieci. Teraz przezywamy drame bo kolezanka - 23 letnia jesli to dla ciebie wazne zaczela wieszac sie na szyi koledze- oboje maja partnerow i mieszkaja z nimi (ludzie usamodzielniaja sie tutaj wczesniej niz w Pl). Final jest taki ze zdecydowala zmienic jednostke bo on mimo wszystko (widac ze nie byla mu obojetna) zdecydowal sie jej postawic granice i trzymac sie swojej dziewczyny. Dzisiaj bylo pozegnanie kolezanki, szkoda mi bo dobrze sie z nia pracowalo, ale w tej sytuacji to byla dobra decyzja. Co w tej historii jest innego co nie zdazyloby sie w Pl. Kolejna majac 30stke rozstala sie po 7dmiu latach w dupkiem ktory po tylu latach nie umial sie okreslic. Poznala przez internet aktualnego meza, maja synka, sa jakies 5 lat razem.

To niby co to za pary - rencisci? A jak chcesz to wrzuce przyklad z rencistami - tu do smierci ludzie traktowani sa jednakowo - sa tak samo wartosciowi. Zona zmarla majac 70 lat, facet 82 letni juz 1.  rocznice jej smierci obchodzil z nowa przyjaciolka i swoimi doroslymi dziecmi. Jak sie poznali nie wiem, moze tez przez internet, tu znajdziesz w kazdej gazecie kacic - on pozna ja /ona jego - bez wzgledu na wiek.

Ty to opisujesz jak z programu randkowego. Nie- NIE MASZ żadnego pojęcia.

nie ogladam programow randkowych, to normalne zycie normalnych ludzi, tak mlodych jak i starszych. Twoj swiat kreci sie tylko wokol ciebie, wiemy to , reszta to nie pary, nie dziewczyny, nie faceci, nie niewiadomo co jeszcze wymyslisz. 

Brwi za mocne. Zrobiłabym makijaż oka, kreska cieniem i cieniowanie.


Pooglądaj filmiki na youtube. Schudnąć kilka kilo. 

MajowyJaj napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Jesteś typem "szarej myszki", a faceci wolą napompowane niunie mimo że zarzekają się, że nie podobają im się takie ;)

Nie napompowane. Atrakcyjne. To nie to samo.

stare, grube baby tez znajdują facetów, "napompowane"czyli atrakcyjne mają większy wybór po prostu, ale jak ona ma zerowy to cos nie tak pewnie z charakterem, ja pięknością nie jestem, a podrywają mnie faceci :D

Martyna121111 napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Jesteś typem "szarej myszki", a faceci wolą napompowane niunie mimo że zarzekają się, że nie podobają im się takie ;)

Nie napompowane. Atrakcyjne. To nie to samo.

stare, grube baby tez znajdują facetów, "napompowane"czyli atrakcyjne mają większy wybór po prostu, ale jak ona ma zerowy to cos nie tak pewnie z charakterem, ja pięknością nie jestem, a podrywają mnie faceci :D

Napompowane są atrakcyjne? Chyba dla sebiksów. 🤣

Jesteś ładna, wyglądasz sympatycznie, ale nie wyróżniasz się jakoś specjalnie, dlatego pewnie goście z Tindera nie zwracają na Ciebie uwagi.

Na Twoim miejscu poszukałabym jednak w swojej wspólnocie, mam trochę wierzących znajomych którzy poznali się właśnie na oazach i są już po ślubie :)

Pasek wagi

Martyna121111 napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Jesteś typem "szarej myszki", a faceci wolą napompowane niunie mimo że zarzekają się, że nie podobają im się takie ;)

Nie napompowane. Atrakcyjne. To nie to samo.

stare, grube baby tez znajdują facetów, "napompowane"czyli atrakcyjne mają większy wybór po prostu, ale jak ona ma zerowy to cos nie tak pewnie z charakterem, ja pięknością nie jestem, a podrywają mnie faceci :D

Każda baba, która ma dziurę będzie miała zaintersowanie. Nie trzeba być nawet ładnym, ani szczupłym. Pytanie- czego się szuka ;) 

Hmmm a dla mnie wręcz przeciwnie autorka wygląda na kobietę 40+, a te włosy są koszmarne , tak jak ktoś napisał bardzo obciarzajace, trzeba skrócić, zrobić jakąś nowoczesna fryzurę, rzucić kolor raczej ciemniejszy z większym charakterem , pomyśleć o soczewkach , albo zmianie oprawek 

Absolutnie nie chodzi o to, żeby robić pompowane usta, sztuczne cycki i zakładać czerwone szpilki 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.