Temat: Samotność, tęsknota

Przypadek beznajdziejny

Pasek wagi

mia_1979 napisał(a):

O, to szkoda, że nie wyszło. W końcu miałabyś któregoś dnia te długi na karku, a tak, to sobie poszły.... A mniej cynicznie, to faktycznie wygląda, że gdy chłop się odciął, to uczucie Cię naszło... "Normalnie" wzdychałaś non stop do byłego... Teraz do kolejnego byłego, od kiedy jest byłym. Jakaś odmiana, choć poprawa niewielka. Tłumaczyć delikatniej trochę szkoda czasu, więc Babo Droga: masz siebie, dziecko zdane na Ciebie, weź oprzytomnij i kontynuuj terapię. Jeśli zmienisz schemat, to nie będziesz się zakochiwać w byciu przez faceta olewaną, bo normalne relacje Cię najwyraźniej nudzą...

8 tys to chyba nie jakaś tragedia 🙂

Pasek wagi

Moznamozna napisał(a):

mia_1979 napisał(a):

O, to szkoda, że nie wyszło. W końcu miałabyś któregoś dnia te długi na karku, a tak, to sobie poszły.... A mniej cynicznie, to faktycznie wygląda, że gdy chłop się odciął, to uczucie Cię naszło... "Normalnie" wzdychałaś non stop do byłego... Teraz do kolejnego byłego, od kiedy jest byłym. Jakaś odmiana, choć poprawa niewielka. Tłumaczyć delikatniej trochę szkoda czasu, więc Babo Droga: masz siebie, dziecko zdane na Ciebie, weź oprzytomnij i kontynuuj terapię. Jeśli zmienisz schemat, to nie będziesz się zakochiwać w byciu przez faceta olewaną, bo normalne relacje Cię najwyraźniej nudzą...

8 tys to chyba nie jakaś tragedia ?

o Bozesz , przypadek beznadziejny, czekaj az ktos zglosi twoje dziecko do opieki  bo ono dla ciebie nie istnieje. 

Moznamozna napisał(a):

mia_1979 napisał(a):

O, to szkoda, że nie wyszło. W końcu miałabyś któregoś dnia te długi na karku, a tak, to sobie poszły.... A mniej cynicznie, to faktycznie wygląda, że gdy chłop się odciął, to uczucie Cię naszło... "Normalnie" wzdychałaś non stop do byłego... Teraz do kolejnego byłego, od kiedy jest byłym. Jakaś odmiana, choć poprawa niewielka. Tłumaczyć delikatniej trochę szkoda czasu, więc Babo Droga: masz siebie, dziecko zdane na Ciebie, weź oprzytomnij i kontynuuj terapię. Jeśli zmienisz schemat, to nie będziesz się zakochiwać w byciu przez faceta olewaną, bo normalne relacje Cię najwyraźniej nudzą...

8 tys to chyba nie jakaś tragedia ?

Moim zdaniem każdy i to ukrywany przed partnerem/-ką dług, to pewien rodzaj tragedii. Dowiedziałaś się pokątnie, więc ile dokładnie tego długu i z jakiego tytuły, też możesz nie wiedzieć dokładanie. Ogólnie: to robi się żałosne. 

mia_1979 napisał(a):

Moznamozna napisał(a):

mia_1979 napisał(a):

O, to szkoda, że nie wyszło. W końcu miałabyś któregoś dnia te długi na karku, a tak, to sobie poszły.... A mniej cynicznie, to faktycznie wygląda, że gdy chłop się odciął, to uczucie Cię naszło... "Normalnie" wzdychałaś non stop do byłego... Teraz do kolejnego byłego, od kiedy jest byłym. Jakaś odmiana, choć poprawa niewielka. Tłumaczyć delikatniej trochę szkoda czasu, więc Babo Droga: masz siebie, dziecko zdane na Ciebie, weź oprzytomnij i kontynuuj terapię. Jeśli zmienisz schemat, to nie będziesz się zakochiwać w byciu przez faceta olewaną, bo normalne relacje Cię najwyraźniej nudzą...

8 tys to chyba nie jakaś tragedia ?

Moim zdaniem każdy i to ukrywany przed partnerem/-ką dług, to pewien rodzaj tragedii. Dowiedziałaś się pokątnie, więc ile dokładnie tego długu i z jakiego tytuły, też możesz nie wiedzieć dokładanie. Ogólnie: to robi się żałosne. 

to nie robi sie to jest od poczatku do konca zalosne. Kobieto zadbaj o SIEBIE i swoj stan psychiki( do autorki😉). Zycze ci bys byla szczesliwa.

Berchen napisał(a):

mia_1979 napisał(a):

Moznamozna napisał(a):

mia_1979 napisał(a):

O, to szkoda, że nie wyszło. W końcu miałabyś któregoś dnia te długi na karku, a tak, to sobie poszły.... A mniej cynicznie, to faktycznie wygląda, że gdy chłop się odciął, to uczucie Cię naszło... "Normalnie" wzdychałaś non stop do byłego... Teraz do kolejnego byłego, od kiedy jest byłym. Jakaś odmiana, choć poprawa niewielka. Tłumaczyć delikatniej trochę szkoda czasu, więc Babo Droga: masz siebie, dziecko zdane na Ciebie, weź oprzytomnij i kontynuuj terapię. Jeśli zmienisz schemat, to nie będziesz się zakochiwać w byciu przez faceta olewaną, bo normalne relacje Cię najwyraźniej nudzą...

8 tys to chyba nie jakaś tragedia ?

Moim zdaniem każdy i to ukrywany przed partnerem/-ką dług, to pewien rodzaj tragedii. Dowiedziałaś się pokątnie, więc ile dokładnie tego długu i z jakiego tytuły, też możesz nie wiedzieć dokładanie. Ogólnie: to robi się żałosne. 

to nie robi sie to jest od poczatku do konca zalosne. Kobieto zadbaj o SIEBIE i swoj stan psychiki( do autorki?). Zycze ci bys byla szczesliwa.

"Do autorki", ale pewne rady bywają uniwersalne..., Też korzystam 😁

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.