- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 kwietnia 2020, 19:27
myjecie grill po kazdym uzytku czy nie, a moze tylko ruszt? (Mam powod pytac 😊)
29 kwietnia 2020, 20:00
Tylko ruszt i to nie za dokładnie, bo jestem leniem.To brzmi niepokojąco. Co ty w tym grillu palisz, jakieś dowody? :DMam powod pytac
Pewnie niszczy dowody zbrodni 😆
29 kwietnia 2020, 20:31
Nie. Piekę wyłącznie na tackach i to nie za często..
29 kwietnia 2020, 20:37
Pewnie niszczy dowody zbrodni ?Tylko ruszt i to nie za dokładnie, bo jestem leniem.To brzmi niepokojąco. Co ty w tym grillu palisz, jakieś dowody? :DMam powod pytac
Weźcie, dziewczyny, prawie oplułam ekran ze śmiechu 😁
Mój facet myje sam ruszt po każdym użyciu jakimś niemieckim specyfikiem odtłuszczającym (przydaje się też do czyszczenia rusztu w piekarniku). A samego grilla od czasu do czasu przeciera szmatką i tyle.
Raczej preferujemy zwyczajne ognisko w ogrodzie albo jednorazowe grille w plenerze, w formie przerwy podczas dłuższej wycieczki rowerowej (taaaak, wiem, mało ekologicznie, ale cóż poradzić... wszystko jest dla ludzi w odpowiednich ilościach).
29 kwietnia 2020, 23:00
Całego grila raczej nie myjemy, może przed sezonem ogarniam żeby nie straszył. Spalony popiół wyrzucamy na bierząco. Ruszt to zależy od stanu usyfienia, grillujemy na tackach.
30 kwietnia 2020, 08:15
Używamy w kuchni elektrycznego i głównie grzanki w nim robimy więc rzadko myjemy. Myje się masakrycznie ciężko:( chyba aż zaraz to zrobię...
30 kwietnia 2020, 10:37
spodziewalam sie innych odpowiedzi... czyzbym byla jedyna osoba, ktora myje po każdym użyciu? Przecież w tej misie sie zbiera tłuszcz... jak przejedzie sie palcem to jest jakby smola :D szczerze, to nawet nie kupuje dan z grilla na jakichs festynach, bo spodziewam się, ze tez nie myją. Moj maz twierdzi, ze nie trzeba myc, bo to sie "wypala" :) dla mnie to tak jakby gotować w brudnym garnku, w brudnym piekarniku, ale fakt, jest to uciążliwe i od niedzieli grill czeka na umycie :|
30 kwietnia 2020, 14:21
Mięso grillujemy na tackach, kiełbasę wolimy z rusztu. Ruszt myjemy po każdym grillowaniu, miskę grilla po trzecim lub czwartym grillowaniu. Odechciałoby nam się grillować, gdyby trzeba było myć całość po każdej jednej imprezie.
Edit. Najwięcej smoły gromadzi się w rowku pod rusztem, ją usuwamy papierowym ręcznikiem, gdy grill jest jeszcze ciepły - dość łatwo to schodzi.
Edytowany przez EgyptianCat 30 kwietnia 2020, 14:23
30 kwietnia 2020, 15:33
spodziewalam sie innych odpowiedzi... czyzbym byla jedyna osoba, ktora myje po każdym użyciu? Przecież w tej misie sie zbiera tłuszcz... jak przejedzie sie palcem to jest jakby smola :D szczerze, to nawet nie kupuje dan z grilla na jakichs festynach, bo spodziewam się, ze tez nie myją. Moj maz twierdzi, ze nie trzeba myc, bo to sie "wypala" :) dla mnie to tak jakby gotować w brudnym garnku, w brudnym piekarniku, ale fakt, jest to uciążliwe i od niedzieli grill czeka na umycie :|