Temat: O co mu chodzi

Hejka postaram sie jak najbardziej streścić całą sytuacje , więc od pewnego czasu jestem zmuszona wracać pociagiem dość długi dystans , tym samym jeździ też mężczyzna na oko 25 lat ( ja mam 17 ) który nieco dziwnie sie zachowuje po prostu przechodzi z przodu na tył przez wagony i starsznie specyficznie patrzy sie w oczy , lub gdy jest w pobliżu nadal uporczywie mnie obserwuje naprawdę nie mam pojęcia o co mu może chodzić cała sytuacja powtarza sie już od ponad 6 miesięcy ...

Wmawiasz sobie;)

Może myśli tak samo jak Ty :D albo sie mu podobasz.

Pasek wagi

A w tym samym czasie jakiś facet sobie wkręca że zauroczyla się nim jakaś malolata z pociagu 😉

Jeśli nie jest to kanar, a Twoje obawy nie są, jak to taktownie zasugerowały przedmówczynie, urojeniami projekcyjnymi, proponowałbym wykonać tzw. trasę sprawdzeniową przed i po jeździe pociągiem. Wyszukaj sobie na czym to polega, najlepiej opisane przez jakiegoś byłego szpiega z wywiadu. Nawet jeśli brzmi to paranoicznie, przynajmniej będziesz miała trochę ekscytującej zabawy.

Możesz mieć urojenia, a rzeczywiście może to być jakiś psychopata. Trasa sprawdzeniowa to dobry pomysł. Uważaj na siebie, polecam też zaopatrzyć się w gaz pieprzowy, tak na wszelki:)

Tak naprawdę, to trudno określić, czy to faktycznie tylko Twoje urojenie, skoro akurat ten człowiek i jego zachowanie budzi w Tobie niepokój. Tak naprawdę, to tylko ten facet wie co siedzi w jego głowie, czy łazi bez celu i gapi się na ludzi, bo tak lubi ale nikomu nic złego nie chce zrobić, czy też ma jakieś skrzywienie psychiczne i planuje coś złego, wybiera ofiarę. Jesteś młoda, jeździsz sama. Nic dziwnego, że obcy mężczyzna, wpatrujący się w Twoją stronę budzi negatywne emocje, obawę ataku, czy złych intencji i nie nazwałabym tego urojeniem, bo urojenia, to jednistka choroby psychicznej. U Ciebie włączył się pierwotny instynkt poczucia zagrożenia z powodu sytuacji, która jest faktem i której nie możesz zinterpretować. Może ten gość jest całkowicie nieszkodliwy, tylko dziwny. Ty nie wiesz co z nim wiec Twój mózg włącza pierwotny instynkt samozachowawczy, który każe Ci się obawiać nieznanego. Również proponuję, żebyś zaopatrzyła się w gaz pieprzowy, (lecz chyba w razie nieuzasadnionego użycia gazu pieprzonego (np. ten facet podejdzie do Ciebie i tylko się przysiadzie jedynie patrząc Ci w oczy i nic więcej nie robi,  a Ty się tak wystraszysz, że intensywnie od razu prysniesz mu gazem, to wtedy Ty możesz mieć kłopoty. Takie Polskie prawo). Ewentualnie noś jakiś dezodorant w sprayu, który w razie potrzeby podziała podobnie jak gaz, z tym, że nie popatrzy napastnika, a jego użycie bez potrzeby nie zalicza się do "przekroczenia obrony własnej". 

Może, też spróbować wracać przez jakiś czas innym pociągiem, o innej godzinie i sprawdzić, czy Cię śledzi. 

Pasek wagi

Ja bym zmienila powrót.  Może uda się inna godzina, albo jazda z kimś.  Ewentualnie w sytuacji kiedy czujesz się  zagrożona zacznij rozmawiać z kimś w pociągu, żeby stworzyć wrażenie, że nie jesteś sama.

Pasek wagi

Chory psychicznie.

Nieśmiały?  I wstydzi się podejść?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.