Temat: Odpuścić?

Hej Wam ;) od ponad 2 msc znam pewnego chłopaka - kilka razy się spotkaliśmy. Wszystko było całkiem  ok i chciałam dać szansę tej znajomości ale : ogólnie lubię jak to chłopak przejmuje inicjatywe i pisze pierwszy - czasem ja tez sie jednak do niego odezwałam i okej, nie ma problemu  ale juz nieraz słyszałam ze chcial sprawdzic "czy sie odezwe i czy mi zalezy" mimo ze zawsze mu odpisywalam i chcialam sie spotkac. Raz gdy mieliśmy ustalić spotkanie to milczał kilka dni i tez czekał az ja sie odezwę. W koncu powiedzial ze będzie pisał pierwszy - i pisze raz na tydzien albo potrafi urwać rozmowe i milczec i potem sie odezwac. Nigdy tez nie gadamy przez tel. Nie wiem czy teraz odezwac sie do niego i jednak nie skreślac tej znajomosci? Czy darować sobie bo jednak lubie gdy ten kontakt jest - nie byłoby problemu dla mnie tez sie odezwac ale jak z jego strony tez jest tak mało kontaktu to srednio mi sie chce. Nie wiem co o tym myslec, nie tak widzą mi sie początki :/ 

Każdemu kiedyś cierpliwość się kończy, nie jest miło gdy tylko jedna osoba pisze, podtrzymuje kontakt, a druga tylko czeka. Zachowujesz się jak udzielna księżniczka zaszczycająca kogoś swoją uwagą, więc nic dziwnego że chłopak poszedł w jakies gierki. No kurde, nie trawię takiego zachowania, i jak zauważam że kontakt jest jednostronny, tzn tylko ja wykazuję inicjatywę, staram sie podtrzymywać znajomość itd, to też zaczynam milczeć. Jeśli druga strona nie zaczyna szukac ze mną wtedy kontaktu, stwierdzam że az tak tej osobie na mnie nie zależało.

Po co te gierki? Mysle, ze ten chlopak jest troche po przejsciach i jest troche niedojrzaly, ja bym wprost powiedziala, ze nie mam ochoty na te gireki, ze jestem zainteresowana znajomosci i zobaczmy co z tego bedzie, ale nie ma sensu liczyc, kto pierwszy sie odezwal. 

Baw się dalej w gierki to daleko zajdziesz ;)

przedszkole to nie czas na miłość, podrośnijcie i gdzieś za 15 lat się skontaktujcie 

. W koncu powiedzial ze będzie pisał pierwszy - i pisze raz na tydzien albo potrafi urwać rozmowe i milczec i potem sie odezwac. Nigdy tez nie gadamy przez tel. 

Nie gadacie przez tel? Nie dzwoniłaś do niego nigdy? Jak to możliwe? 

Brak rozmów tel i nagle urywane rozmowy-może nie jesteś jedyna? chyba, że jesteście na takim etapie znajomości, że nie masz wyłączności na niego

Pasek wagi

Jak dla was ksiezniczkowanie jest wtedy gdy chlopak urywa rozmowe i tydzien milczy a ja mam sie dopytywac i latac to sorry :) uwazam ze chlopak ma jednak tez sie postarac, wspomnialam ze tez juz sie odzywalam pierwsza a to początki znajomości. Poprzestawiało sie troche w tych czasach ;)

Melodia97 napisał(a):

Jak dla was ksiezniczkowanie jest wtedy gdy chlopak urywa rozmowe i tydzien milczy a ja mam sie dopytywac i latac to sorry :) uwazam ze chlopak ma jednak tez sie postarac, wspomnialam ze tez juz sie odzywalam pierwsza a to początki znajomości. Poprzestawiało sie troche w tych czasach ;)

przeinaczasz troche teraz, takie były moje  wnioski po tym jak opisałas waszą relację; sama napisałaś że na początku rzadko się odzywałaś pierwsza, tylko oczekiwałaś że to on będzie się "starał", a te głupkie gierki i podchody i akcje z przerywaniem rozmowy zaczęły się później. Z tego mój wniosek, że chłopakowi znudziło sie "starać" i zaczęliscie odstawiać dziecinadę.

Brzmi jak dziecinada. Chcesz z nim gadać to sie odezwij. Nie chcesz to w czym problem?

typ ksiezniczki. Nie dziwie sie kolesiowi ze olewa 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.